Urząd Miasta Stołecznego Warszawy rozpisał przetarg na dostawę 175 tys. litrów wody w butlach po 18,9 litra. Wartość to ponad 260 tys. zł. Niewiele w stosunku do budżetu stołecznego samorządu, ale warszawscy społecznicy zwracają uwagę, że mieszkańców a zarazem podatników Ratusz intensywnie namawia na picie kranówki.
W czasie upałów i nie tylko wtedy Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji należące do warszawskiego samorządu zachęca do picia wody z kranu. Jest tańsza od butelkowanej, a korzystanie z niej nie wiąże się z produkcją odpadów w postaci plastikowych butelek.
Tymczasem Biuro Zamówień Publicznych opublikowało informację o przetargu na dostawę 175 tys. litrów wody w butlach 18,9 l oraz urządzeń do jej dystrybucji. Między innymi do biura prezydenta miasta, Rafała Trzaskowskiego.
„Na stronie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji możemy przeczytać, że woda z kranu jest zdrowa, tania i ekologiczna. Jednak urzędnicy chyba nie wierzą w te słowa” – skomentowało tę sytuację stowarzyszenie Zielone Mazowsze, które zwraca uwagę, że woda dla Trzaskowskiego i jego urzędników ma być 150 razy droższa od kranówki, którą miasto reklamuje jako „najlepszy sposób na upały”.
W 2018 roku MPWiK obiecywało, że również w urzędach będą źródełka z „warszawską kranówką”.
źródło:
um.warszawa.pl, facebook
#warszawa
#samorząd
#ratusz
#rafał trzaskowski
#warszawska kranówka
#woda
#zielone mazowsze
#wodociąg