
W lutym br. Konrad M., lider KOD-Kapeli, został prawomocnie skazany przez sąd na 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności za handel ludźmi. Mężczyzna nie zamierza jednak odbyć kary. Sąd kilka razy wzywał go do stawienia się w areszcie śledczym, czego jednak nie uczynił. Jak zauważa portal dorzeczy.pl, w tym samym czasie mężczyzna aktywnie udziela się w mediach społecznościowych.
Sąd apelacyjny w Krakowie obniżył Konradowi M. karę wymierzoną między innymi za handel kobietami. Zdaniem składu sędziowskiego kobiety mogły...
zobacz więcej
Lider KOD-Kapeli Konrad M. został w lutym br. skazany przez sąd na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za handel kobietami. Początkowo kara była o dwa lata wyższa, jednak sąd wyeliminował w stosunku do wszystkich oskarżonych zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a Konrad M. został uniewinniony z zarzutu kierowania nią.
Jak informuje portal dorzeczy.pl, mężczyzna „był kilka razy wzywany do stawienia się w zakładzie karnym celem odbycia kary”, jednak do tych nakazów się nie zastosował .
Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak w rozmowie z portalem dorzeczy.pl stwierdził, że Konrad M. złożył wniosek do Sądu Okręgowego w Krakowie o odroczenie wykonania kary. Wiceminister podkreślił jednak, że sąd odrzucił ten wniosek i mężczyzna powinien stawić się w zakładzie.