– Nie żałujemy decyzji o podjęciu współpracy z Robertem Kubicą. Jesteśmy trwale związani z tym kierowcą i z Formułą 1 i to Orlenowi pomaga, to przynosi efekty biznesowe – mówił w TVP Info prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek. Sam sportowiec wyjaśniał, że nie wszystko w tej dyscyplinie zależy od kierowcy.
Robert Kubica jeżdżący w teamie Williamsa zajął 18. miejsce na pierwszym treningu przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Monako. Na...
zobacz więcej
– Z badań wynika, że 75 proc. Polaków jest zadowolonych z tej decyzji. Niezależnie od tego, jakie Robert ma wyniki, jest to zadowolenie z tego, że wrócił do Formuły 1, bo jest swoistym symbolem. Co piąty klient naszych stacji deklaruje, że w związku z tą decyzją będzie jeszcze częściej z nich korzystał. I korzysta, bo to widzimy – przekonywał prezes PKN Orlen.
Prezes Orlenu dodał, że cieszy się z tego, że koncern „może wejść do Formuły 1, do elity”. – Jesteśmy na sześciu kontynentach, w 90 krajach i jest to duża promocja koncernu. A jeśli te promocję łączymy z wybitnym Polakiem, z wybitnym sportowcem, gdzie z badań wynika, że jest to jeden z najbardziej wartościowych naszych sportowców, cóż. To wspaniale, że możemy to połączyć – ocenił Obajtek.
Sam Kubica przyznał, że „sezon się zaczął niefortunnie, z dużymi problemami, nie tylko jeśli chodzi o prędkość bolidu, ale też organizacyjnymi”. – Taki jest ten sport. Nie wszystko zależy od kierowcy – tłumaczył.