Projekt przedstawia m.in. sposoby finansowania „zdecentralizowanej samorządowej wspólnoty dobrobytu”. „Podatek od nieruchomości ściśle powiązany z wartością rynkową nieruchomości, a nie z jej powierzchnią, jako docelowo najważniejsze źródło dochodów własnych samorządu” – tak brzmi jedna z propozycji organizacji związanej z opozycją. Fundacja Batorego opublikowała raport przedstawiający „propozycje stworzenia zdecentralizowanego samorządowego państwa dobrobytu” oraz możliwe sposoby jego finansowania. Dokument przygotowany został przez Forum Idei – think tank Fundacji im. Stefana Batorego. Na czele Forum stoi dyrektor Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, w latach 2012-14 wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, a następnie do 2016 r. ambasador RP w Rosji. <br><br> Opublikowany raport Fundacji Batorego „Polska Samorządów” to „projekt dokończenia samorządowej rewolucji i jej zwieńczenie w zdecentralizowanym samorządowym państwie dobrobytu”. Szczegółowo opisuje propozycję wprowadzenia „wspólnoty dobrobytu” i zakłada m.in.: przejęcie funduszy NFZ i organizację regionalnych systemów opieki zdrowotnej na poziomie województw, odejście od centralnej podstawy programowej dla szkół, likwidację kuratoriów oświaty i zastąpienie ich zewnętrzną agencją czy przerzucenie finansowania wynagrodzeń nauczycieli na władzę centralną.<br><br> Autorzy publikacji postulują także podporządkowanie powiatowi policji – oddziałów drogówki i odpowiedzialnych za porządek publiczny – a także likwidację instytucji wojewody na rzecz niezależnej od rządu „izby audytu samorządowego”. <br><br> Przedstawiciele Fundacji Batorego szeroko opisują także możliwe sposoby finansowania „samorządowego państwa dobrobytu”. Zakładają m.in. wprowadzenie tzw. podatku katastralnego, uzależniającego wartość nieruchomości nie od jej powierzchni, ale od wartości rynkowej – miałoby to stanowić najważniejsze źródło dochodów przyszłych, zdecentralizowanych samorządów. Zaproponowano także nową formę podatku: lokalny PIT, który w całości zasilałby lokalny budżet i byłby kształtowany przez gminę.Za koncepcją decentralizacji państwa od kilku miesięcy lobbuje środowisko związane z Fundacją Batorego, m.in. prof. Maciej Kisilowski, wykładowca na węgierskim Uniwersytecie Środkowo-Europejskim – finansowanym przez George’a Sorosa – i współautor programu „Wielka Polska Obywatelska”, przygotowanego dla liderów opozycji, którego zdjęcia opublikowało w weekend radio WNET. <br><br> Miało on stanowić „podstawę dla wystąpień programowych, przygotowywanych na uroczystości rocznicowe 4 czerwca w Gdańsku”. Jednak rzecznik PO Jan Grabiec zaprzeczał, by ujawniony program był związany z Platformą. <br><br> Jego autorzy – wspomniany prof. Maciej Kisilowski oraz Paweł Lisiewicz, były szef gabinetu Bronisława Komorowskiego – zakładali, że program mógłby dać zjednoczonej opozycji wygraną w jesiennych wyborach do Sejmu i Senatu. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Maciej Kisilowski jest także wiceprezesem stowarzyszenia Inkubator Umowy Społecznej, które promuje pomysł zmiany ustroju Polski pod hasłem „Zdecentralizowana Rzeczpospolita”. Jak czytamy na jego stronie, IUS „jest stowarzyszeniem stawiającym sobie za cel opracowanie nowych rozwiązań ustrojowych, które stałyby się podstawą trwałego porozumienia Polaków o różnych poglądach i sympatiach politycznych”. <br><br> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />