Sprawa Vincenta Lamberta wywołała na nowo we Francji dyskusję na temat obowiązującego w tym kraju prawa zakazującego eutanazji. We Francji trwa batalia o życie pogrążonego w śpiączce 42-letniego strażaka Vincenta Lamberta. Apelację od wydanej przez sąd decyzji, nakazującej wznowienie utrzymywania chorego przy życiu, zapowiedział francuski rząd. W 2008 roku mężczyzna uległ wypadkowi komunikacyjnemu. Doznał urazu mózgu i paraliżu. Od tego czasu jest w stanie wegetatywnym. Lekarze, a także żona i rodzeństwo dążą do odłączenia go od aparatury i tym samym zakończenia życia.<br><br> Sprzeciwiają się temu rodzice chorego, którzy widzą szanse na poprawę stanu syna w zmianie sposobu leczenia. Podkreślają także niezbywalność prawa do życia. <br><br> Po wyroku sądu lekarze ze szpitala w Reims w północno-wschodniej Francji, opiekujący się Vincentem Lambertem, zdecydowali 20 maja o zaprzestaniu karmienia i podawania mu wody. Zapewniali, że po kilku dniach chory umrze nie odczuwając żadnego bólu – uśnie w sposób naturalny. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Jednak wieczorem tego samego dnia paryski Sąd Apelacyjny orzekł, że podtrzymywanie życia musi zostać zachowane, dopóki sprawa Lamberta jest rozpatrywana przez Komitet ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami.Jednak francuski rząd oświadczył w piątek, że nie jest prawnie zobowiązany czekać na decyzję ONZ-towskiego Komitetu. Ministerstwo Zdrowia Francji poinformowało, że wraz z Ministerstwem Spraw Zagranicznych złożyło apelację do Sądu Kasacyjnego.<br><br> Sprawa Vincenta Lamberta wywołała na nowo we Francji dyskusję na temat obowiązującego w tym kraju od trzech lat prawa zakazującego eutanazji, lecz zezwalającego na zakończenie sztucznego utrzymywania przy życiu chorego, gdy nie daje mu ono szans na powrót do zdrowia.<br><br> Na te właśnie przepisy powołują się francuskie władze. Obawy krytyków budzi możliwość wykorzystania tych regulacji do tzw. „biernej eutanazji” osób ciężko chorych i nierokujących na wyzdrowienie. <br><br> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" /> <br> Sprawa 42-letniego dziś strażaka jest od kilku lat przedmiotem batalii prawnej, także międzynarodowej. W 2015 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił wniosek rodziców mężczyzny starających się o utrzymanie syna przy życiu, stwierdzając, że zaprzestanie sztucznego karmienia i nawadniania Vincenta Lamberta nie naruszy zasady prawa do życia, zagwarantowanego przez Europejską Konwencję Praw Człowieka. Kilkanaście dni temu Trybunał podtrzymał swoje stanowisko.