
Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że Iran „spotka się z wielką siłą”, jeśli w jakikolwiek sposób będzie działał przeciwko amerykańskim interesom na Bliskim Wschodzie. – Nie będziemy mieli wyboru – powiedział podczas spotkania z dziennikarzami.
Prezydent Donald Trump zagroził w niedzielę na Twitterze, że jeśli Iran nadal będzie wysuwać pogróżki pod adresem USA, nie pozostanie to bez...
zobacz więcej
Trump podkreślił, że jest gotów rozmawiać z Iranem, „gdy Teheran będzie na to gotowy”, podkreślił jednak, że w tej sprawie nie toczą się żadne dyskusje. Dodał, że Iran zawsze był wrogo nastawiony do USA.
– Zobaczymy, co się stanie. Oni są bardzo wrogo nastawieni, naprawdę byli inicjatorami terroru numer jeden na świecie – przekonywał. Prezydent przestrzegł irańskie władze, by nie wzywały do rozmów, zanim same nie będą gotowe do negocjacji.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani oświadczył, że opowiada się za rozmowami ze Stanami Zjednoczonymi, ale nie w tych warunkach – podała państwowa irańska agencja Irna. To odpowiedź na słowa prezydenta Trumpa, który wyraził gotowość do rozmów z Teheranem.
W ostatnim tygodniu zaostrzyły się stosunki między obydwoma krajami. Doszło do ataku na cztery tankowce, znajdujące się na wodach terytorialnych Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Do zniszczenia przepompowni ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej przyznali się wspierani przez Iran jemeńscy bojownicy Huti.
Napięcie między Teheranem a Waszyngtonem wzrosło po tym, jak Iran ogłosił, że częściowo wycofuje się z postanowień porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 r. z Chinami, Rosją, Niemcami, Wielką Brytanią i Francją. Wcześniej z umowy wycofały się Stany Zjednoczone, które w tym miesiącu nałożyły na Teheran kolejne sankcje.