Większość Polaków popiera reakcję państwa, gdy profanowane są symbole religijne

Przeciwnych jest jedynie 16 proc. badanych. Blisko dwie trzecie Polaków – aż 64 proc. – popiera reakcję państwa w sytuacji, gdy profanowane są ważne symbole religijne, a jedynie 16 proc. jest temu przeciwnych. Co piąta osoba nie ma zdania na ten temat. Jeszcze większy odsetek badanych uważa, że państwo powinno reagować w sytuacji, gdy nawołuje się do nienawiści na tle religijnym – z taką opinią zgadza się aż 72 proc. respondentów. Odmienne podejście wyraża 11 proc. Polaków, z kolei 17 proc. z nich nie ma zdania na ten temat – wynika z badania przeprowadzonego dla portalu wpolityce.pl. Badanie przeprowadzono po tym, jak doszło do profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej przez lewicowych aktywistów. Pod koniec kwietnia Elżbieta Podleśna rozkleiła w Płocku plakaty i nalepki z Matką Boską i Dzieciątkiem Jezus z tęczowymi aureolami, symbolizującymi flagę środowisk LGBT. Na początku maja Podleśna została zatrzymana przez Policję, a następnie postawiono jej zarzuty dot. obrazy uczuć religijnych. Za zatrzymanie krytykowano m.in. ministra Joachima Brudzińskiego, który dziękował funkcjonariuszom Policji za „sprawną akcję”. „Żadne bajanie o wolności i »tolerancji« nikomu nie daje prawa do obrażania uczuć ludzi wierzących” – komentował wtedy na Twitterze. Art. 196 Kodeksu karnego przewiduje, że „kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. #wieszwiecej Polub nas Badanie pracowni Social Changes zostało zrealizowane metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na panelu internetowym. Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskiej, reprezentatywnej (pod względem: płci, wieku, wielkości miejsca zamieszkania) próbie Polaków. W badaniu wzięło udział N=1102. Zostało zrealizowane w dniach 10-15 maja 2019 roku.