W polityce wiarygodność jest wartością, którą trzeba cenić bardzo wysoko, ona jest fundamentem demokracji – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę w Krakowie. To oczywiste krzywoprzysięstwo – dodał, wskazując na deklarację europejską PO z 2003 r.
Wybory do PE to nie są tylko wybory o tym, czy taki, czy inny kandydat trafi do europarlamentu; to bardzo ważne wybory dla całej Polski; to – można...
zobacz więcej
Szef PiS spotkał się w sobotę z Akademickim Klubem Obywatelskim im Lecha Kaczyńskiego. Na wstępie spotkania przypomniano deklarację Platformy Obywatelskiej, ogłoszoną w Krakowie przed referendum ws. wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak wskazał Kaczyński, w deklaracji tej była mowa o celach Platformy w UE.
– W polityce jest pewna wartość, którą trzeba cenić bardzo wysoko, i która jest fundamentem demokracji. Tą wartością jest wiarygodność – oświadczył lider PiS.
– Jeżeli ktoś zupełnie co innego głosi, a co innego robi, to wtedy cały mechanizm demokratyczny, oparty na wyborze jest w gruncie rzeczy aktem manipulacji, a nie aktem, który ma wyrażać wolę społeczeństwa, czy części społeczeństwa – dodał.
Kaczyński odnosząc się do odczytanej deklaracji i późniejszych działań PO stwierdził, że „mamy tu do czynienia z czymś, co tak bardzo mocno uderza – jeśli wziąć pod uwagę praktykę PO”.
Rok szkolny zakończy się nie w piątek a środę 19 czerwca. Stanie się tak w wyniku rządowego rozporządzenia, które zapowiedział dziś w Zawierciu...
zobacz więcej
Kaczyński wyraził pogląd, że od czasu podpisania deklaracji PO w swojej działalności „skręciła w lewo”. – I to coraz bardziej radykalnie w lewą stronę i zaczęła prowadzić politykę, której celem jest implementacja, jak to się dzisiaj mówi, w Polsce tego wszystkiego, co tworzy ten potężny antychrześcijański nurt w Zachodniej Europie – podkreślił szef PiS.
Dodał, że mamy z tym do czynienia także dzisiaj. – Jeśli spojrzymy na tą koalicję (Koalicję Europejską - PAP), to naprawdę trudno o lepszy dowód – ocenił lider Prawa i Sprawiedliwości.
Nawiązując do jednego z punktów dokumentów, dotyczącego walki o interesy gospodarcze polskich przedsiębiorców, radził aby zwrócić uwagę na głosowanie „przynajmniej większości posłów PO” w takich sprawach, jak np. transport.
Kaczyński wytknął też obecnemu szefowi Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi jego dawne słowa o „moherowych beretach”, które – według niego – stoją w sprzeczności z punktem deklaracji na temat obrony „polskiego obyczaju”.
W zorganizowanym przez Koalicję Europejską „Marszu dla Europy” wziął udział Donald Tusk. Wraz z liderami KE kroczył na czele pochodu na tle...
zobacz więcej
Nawiązując z kolei do fragmentu dokumentu, gdzie – jak podkreślił – mowa jest o „sojuszu europejsko-amerykańskim”, przypomniał wypowiedzi Tuska o prezydencie USA Donaldzie Trumpie.
– A nagrania, które – jak sądzę – wszyscy państwo słyszeli, gdzie są wypowiedzi byłego ministra spraw zagranicznych i byłego marszałka Sejmu, czyli bardzo ważnej postaci, pana (Radosława) Sikorskiego, też są przyczynkiem do tego wszystkiego, co tutaj zostało przeczytane, a co było zaprzysiężoną deklarację Platformy Obywatelskiej – mówił prezes PiS, przypominając w ten sposób słowa Radosława Sikorskiego nagrane w podsłuchanych rozmowach w warszawskich restauracjach.
W ocenie Kaczyńskiego, „Deklaracja Krakowska” to „bardzo mocny dowód” na to, że cała polityka PO była „jedną wielką manipulacją, jednym wielkim wprowadzeniem społeczeństwa w błąd i była jednocześnie polityką prowadzoną w niepolskim interesie”.