
– Jeżeli dojdziemy do etapu takiego, byśmy mieli związki partnerskie, to już będzie pierwszy bardzo ważny krok – powiedziała jedna z liderek Koalicji Europejskiej, Barbara Nowacka, odnosząc się do pytania o homoadopcję. Polityk nie zaprzeczyła, że popiera ten postulat. Wcześniej wielokrotnie deklarowała takie poparcie.
„Chciałabym adopcji dzieci przez pary homoseksualne” – te słowa Barbary Nowackiej, liderki lewicowej Inicjatywy Polskiej, która wchodzi w skład Koalicji Europejskiej, przypomniał w rozmowie z nią dziennikarz RMF FM Marcin Zaborski. Nowacka w odpowiedzi stwierdziła, że pierwszym, bardzo ważnym krokiem będzie „dojście społecznie do takiego etapu, byśmy mieli związki partnerskie”.
Polityk podkreśliła, że „dzisiaj w ogóle nie ma takiego tematu - po tym, co urządził PiS”..@marcin_zaborski przypomina słowa Nowackiej z 2015 r: "Chciałabym prawa do adopcji dzieci przez pary homoseksualne".#Nowacka (KE): "Jeżeli dojdziemy do etapu takiego, byśmy mieli związki partnerskie, to już będzie pierwszy bardzo ważny krok"
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) 17 maja 2019
Wybory 26 maja są bardzo ważne.. pic.twitter.com/X5dsv8YnJg
– Trzeba to powiedzieć wprost. Te standardy edukacji seksualnej to przygotowanie ofiar dla pedofilów. I to właśnie szykują nam rządcy Warszawy....
zobacz więcej
Wcześniej o tym, że wprowadzenie tzw. „związków partnerskich” to etap strategii, która ma doprowadzić do homoadopcji, mówił wiceprezydent Warszawy, Paweł Rabiej.
– Najpierw przyzwyczajmy ludzi, że związki partnerskie to nie jest samo zło, że nie niszczą tkanki społecznej i polskiej rodziny. Potem łatwiej będzie o kolejne kroki, o równość małżeńską z adopcją – powiedział Rabiej.
W reakcji na wypowiedzi wskazujące na związki między LGBT a pedofilią polityk groził również, że „zrównywanie osób LGBT z pedofilią będzie ścigane”. Wkrótce potem przestał wypowiadać się publicznie.