RAPORT

Pogarda

Prezes PiS: Dążymy do tego, by wieś i miasto żyły na tym samym poziomie

Najnowsze

Popularne

Naszym dążeniem i nadzieją jest to, żeby polskie miasto i polska wieś żyły na tym samym poziomie, żeby różnice zostały ostatecznie zredukowane – mówił na konwencji regionalnej PiS w Kadzidle k. Ostrołęki prezes partii Jarosław Kaczyński.

Kaczyński broni wolności, Thun boi się różańca, Czarzasty likwiduje TVP [OPINIA]

Prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział obronę wolności internetu wobec cenzorskich zapędów Brukseli. Wojciech Kudelski z PiS został zaatakowany w...

zobacz więcej

W sobotę w południe w Kadzidle k. Ostrołęki (mazowieckie) odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości, poświęcona tematowi mniejszych miejscowości oraz polskiego rolnictwa; biorą w niej udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki.

Prezes PiS podkreślał, że dla jego partii ważne jest, żeby wspólnota, jaką jest społeczeństwo składała się z „wolnych Polaków”.

– Naszym wielkim dążeniem i jednocześnie wielką nadzieją, o której jeszcze będę mówił, jest to, by polska wieś i polskie miasto żyło na tym samym poziomie, żeby te różnice, które się zmniejszyły, ale które wciąż istnieją, zostały ostatecznie zredukowane. Żeby nie było tych nożyc, żebyśmy wszyscy mogli powiedzieć, że jesteśmy we wspólnocie, która zapewnia prawdziwą równość każdemu – powiedział Kaczyński.

– Polskie rolnictwo to ogromny potencjał, polskie rolnictwo to w szczególności zupełnie wyjątkowy w Europie potencjał odnoszący się do mniejszych i średnich gospodarstw, takich, które mogą produkować zdrową żywność - w sposób naturalny, której dzisiejsza Polska i Europa potrzebuje – podkreślił Kaczyński.

Jak ocenił, jest to ogromnie ważne i istotne, aby ten potencjał polskiego rolnictwa wykorzystać. – Prawo i Sprawiedliwość, rząd PiS, będzie dążył ku temu, ale musi mieć wsparcie, musi mieć wsparcie także to wyborcze – wskazał prezes PiS.

Zaznaczył, że wybory do PE „są tutaj ważne same przez się, są ważne, jako swego rodzaju pierwsza tura tych wyborów w 2019 r.”, które – jak stwierdził – zdecydują o przyszłości Polski „być może na bardzo wiele lat”.

Według Kaczyńskiego europejskie wybory są także ważne, bo w UE „trzeba walczyć, zabiegać – w sposób zdecydowany i umiejętny – o interesy Polski, w tym przede wszystkim interesy polskiej wsi”.

Kaczyński mówił, że szczególnie ważna, jest „sprawa wsparcia tych gospodarstw rolnych, które będą po pierwsze hodowały zwierzęta, które tu się rodzą, czyli »z własnego chowu«, hodowały w oparciu o własną pasze, zapewniały zwierzętom tzw. dobrostan i w zamian za to otrzymywały bardzo poważne wsparcie”. – Najmniej 100 złotych od jednego tucznika i 500 zł od jednej krowy, ale może być więcej – oświadczył prezes PiS.

Podkreślił też konieczność wsparcia lokalnych producentów żywności. – Chodzi także o szczególne wsparcie dla gospodarstw, które na tych samych zasadach, z własnych pasz, (...) z własnego chowu produkują żywość, która jest sprzedawana lokalnie. Oni też muszą dostawać dodatkowa wsparcie; to jest bardzo ważne zapowiedział Kaczyński.

„Piątka Kaczyńskiego pozwoli złagodzić skalę hamowania gospodarki”

Nieco powyżej 4 proc. – takiego wzrostu gospodarczego możemy się spodziewać w 2019 r. Tak wynika z zebranych przez „Dziennik Gazetę Prawną” prognoz...

zobacz więcej

Prezes PiS zapowiedział, że Polska będzie „twardo zabiegać” o to, by nasz kraj tym razem dostała najwięcej ze wszystkich państw w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW).

Kaczyński stwierdził też, że polscy rolnicy, przez decyzje koalicji SLD-PSL i PO-PSL, byli i są w UE dyskryminowani, bo „dostają mniej (środków) niż inni na hektar”. – To musimy w tych rokowaniach, które już się rozpoczęły, zmienić. Musimy zlikwidować tę dyskryminację – oświadczył.

Zdaniem Kaczyńskiego, w podziale unijnych środków jest „pewna szczególna niesprawiedliwość”. – Jeśli spojrzeć na całość to 80 proc. przypada bardzo wielkim gospodarstwom rolnym, a tylko 20 proc. mniejszym i średnim – wskazał. – Musimy to zmienić, musi być tak, że te mniejsze i średnie gospodarstwa będą miały dużo, dużo większy udział w tych środkach. To jest nasz obowiązek, także obowiązek wynikający z konstytucji, a dokładnie z art. 23 konstytucji, który wyraźnie mówi, jaki ma być w Polsce ustrój rolny – oparty o gospodarstwo rodzinne – mówił prezes PiS.

Głos zabrał także premier Mateusz Morawiecki.

– Jak jeździmy po polskich wsiach, to w szczególności zastanawiacie się, po co głosować w tych wyborach majowych do PE. Właściwe pytanie, które trzeba sobie zadać nie brzmi „po co?”, tylko „dla kogo?”. Dla kogo trzeba pójść głosować w tych majowych wyborach? Trzeba pójść dla was, dla polskich rolników, dla polskiej wsi, dla dobrego rozwoju polskiej wsi – podkreślił szef rządu.

– Ogromna część prawodawstwa jest wymyślana w Brukseli, dzisiaj jesteśmy częścią UE, stamtąd przyjmujemy prawo, dlatego trzeba głosować na takich przedstawicieli, którzy zadbają o to, żeby polskie prawo, które jest przyjmowane i niejako wzmacniane dodatkowo przez prawo europejskie było jak najlepsze. Dla was, dla polskiej wsi, dla polskich rolników, a więc dla Polski warto i trzeba koniecznie głosować w maju w wyborach do PE – dodał Morawiecki.

Dane gospodarcze z ostatnich lat w pigułce. „Gospodarka i społeczeństwo są ze sobą związane”

Premier chwali się w nowym spocie wyborczym osiągnięciami gospodarczymi i realizacją społecznych projektów. Zapewnia, że oba te elementy łączy...

zobacz więcej

– Pan premier (Mateusz Morawiecki) przeprowadził ze mną twarda rozmowę; jest człowiekiem uroczym, ale jak trzeba o konkretach mówić to trudno się wywinąć. Ze 120 mln zł, które muszą być zapłacone rolnikom i przetwórcom, zostało zapłacone 80 mln zł. W tym najbliższym tygodniu będzie zapłacone już ze sprzedaży przez firmę 4 mln zł, w następnym – około 5 mln zł. I złożyłem panu premierowi taką deklarację: w ciągu pięciu, najpóźniej sześciu tygodni wszystkie należności wobec rolników i przetwórców zostaną uregulowane i zapłacone – powiedział na konwencji regionalnej PiS w Kadzidle k. Ostrołęki minister Ardanowski.

Ardanowski tłumaczył, że to, co się wydarzyło w ubiegłym roku, „kiedy tych jabłek urosło bardzo dużo, ci monopoliści na rynku, którzy decydują o handlu, zgodzili się, (...) żeby te jabłka albo zgniły pod drzewami, albo żeby chłopi sprzedali to po 10 groszy, po 8 groszy, chociaż cena rynkowa była znacznie wyższa – znacznie się zawiedli”.

– Podjęliśmy działania – trudne i skompilowane – i dla mnie to jest przedsmak tego, co, mnie czeka w tym roku, kiedy będziemy również takie działania podejmować. Złamaliśmy monopol tych, którzy trzymali za gardło polski rynek. Trzymali za gardło produkcję koncentratu jabłkowego – to są m.in. firmy niemiecki. I cena – a o to chodziło, cena poszła na tyle w górę, że około 100 mln zł, które miały trafić do przetwórców – trafiły do polskich sadowników. O te pieniądze chodziło – tłumaczył Ardanowski.

– W przyszłym tygodniu podpiszę rozporządzenie, które wprowadzi znakowaniem polską białą-czerwona flagą ziemniaków. Wystąpimy też do Komisji Europejskiej o notyfikację znakowania mięsa, które jest w sklepach – zapowiedział minister. Dodał, że wszystkie produkty które będą możliwe do oznakowania, będą znakowane flagą, tak by każdy konsument widział, że są to produkty krajowe.

Klient nie będzie kupował kota w worku. Pionierski system badania mięsa w Polsce

– Polska, jako jeden z pierwszych krajów, chce wprowadzić innowacyjny system wiedzy o zwierzęciu od jego urodzenia do uboju – poinformował minister...

zobacz więcej

Sztab PiS rozważał różne lokalizacje sobotniej konwencji. – Zastanawialiśmy się nad pięcioma lokalizacjami na Mazowszu, w grę wchodziła m.in. Przysucha oraz Kadzidło. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że postawimy na tradycję, regionalizm, dlatego konwencja odbędzie się na Kurpiach – powiedział PAP przed konwencją jeden z polityków PiS.

Wokół sali, gdzie odbywa się konwencja, rozstawiono stragany z wyrobami regionalnymi.

W czasie trwającej obecnie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, PiS co tydzień w sobotę organizuje konwencje regionalne; ostatnia odbyła się w Gdańsku. Cykl konwencji zainaugurowano spotkaniem w Jasionce pod Rzeszowem, które odbyło się na początku marca. Wówczas zaprezentowano Europejską Deklarację Programową, pod którą podpisali się wszyscy liderzy list partii w poszczególnych okręgach.

Deklaracja zawiera 12 punktów: działania na rzecz powrotu UE do wartości, zabieganie o interesy polskich rolników, obronę prawa rodziców do wychowania dzieci, obronę równego traktowania polskich firm, wynegocjowanie korzystnego dla Polski unijnego budżetu. Znalazły się w niej też punkty dotyczące bezpiecznych granic Europy, niezależności energetycznej Europy, tej samej jakości produktów w całej Europie czy Europy równych szans. W deklaracji zapisano też sprawiedliwą politykę klimatyczną Europy, zrównoważony rozwój jako podstawy silnej UE czy STOP nielegalnej imigracji.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej