„Ku...! Ty jesteś ku... pierd...! Rozszarpię cię!” – to nie odzywki pijanych meneli, tylko w ten sposób matka odreagowuje na synu rozwód ze swoim mężem i walkę o prawa do opieki nad dziećmi. Szokujące nagranie odkrył w telefonie 7-latka jego ojciec. Reporterzy programu „Alarm!” przyjrzeli się sprawie rozwodowej i wojnie o dziecko, która wyzwoliła ogromne pokłady agresji. Jej ofiarą padł niewinny chłopiec.
Niemal zamordował żonę, dwukrotnie podpalił samochód i zaatakował interweniujących policjantów. W normalnych okolicznościach socjopata powinien...
zobacz więcej
Małżeństwo od 6 lat próbuje się rozwieść. Trwa sprawa przed sądem, trwa też walka o opiekę nad dwoma synami: siedmio- i jedenastolatkiem. Od pewnego czasu mężczyzna podejrzewał, że w domu jego żony dzieje się coś niepokojącego. Dlatego w telefonie młodszego syna zainstalował aplikację nagrywającą.
– Syn nie chce wracać do mamy. Były to bardzo subtelne sygnały, że wracając do domu, gdzie mieszka mama ze swoim obecnym partnerem, ściska mocniej za rękę, nie chce iść, ma pewne obawy – tłumaczy powody swojej decyzji mężczyzna. – To, co się nagrało… to takie dość… tragiczne… Po obejrzeniu i przesłuchaniu tego, co się nagrało, uznałem, że syn nie może przebywać w takim środowisku – stwierdził.
Zaniepokojony ojciec powiadomił prokuraturę. Trwa śledztwo w sprawie znęcania się nad dzieckiem. Drugie zawiadomienie złożyła… matka dziecka. – To zawiadomienie dotyczy pozyskiwania w sposób nieuprawniony informacji dotyczących ojca. Trwa postępowanie sprawdzające w tym zakresie. Prokurator nie podjął jeszcze decyzji procesowej w tej sprawie – usłyszeli reporterzy TVP w prokuraturze.
Matka twierdzi, że nie pamięta sytuacji, którą nagrał telefon jej syna. – Nie pamiętam tej sytuacji, nie pamiętam co się dokładnie wtedy wydarzyło, znaczy… co ja zrobiłam – przekonuje.