625 ofiar (potwierdzonych i niepotwierdzonych) oraz 382 sprawców wykorzystywania seksualnego małoletnich, w czasie od 1 stycznia 1990 r. do 30 czerwca 2018 roku – takie dane przedstawiło w czwartek biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski. – Dla nas to zawsze wstrząs, który rani całą wspólnotę Kościoła – powiedział prymas Polski Wojciech Polak. – To nie jest problem instytucji, tylko problem globalny – podkreślił Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.
– Rzeczywiście w przeszłości były takie przypadki, które nie powinny mieć miejsca. Księża przeprosili za to na Jasnej Górze. Teraz stajemy ramię w...
zobacz więcej
Z danych, które otrzymał Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski od wszystkich diecezji i zakonów, wynika, że łączna liczba ofiar poniżej 15 lat wynosiła 345 we wszystkich – również niepotwierdzonych – przypadkach. Ofiar powyżej 15 lat było 280.
Ze wszystkich przypadków, co do których udało się ustalić́ stan procesu kanonicznego (94,8 proc. wszystkich zgłoszonych przypadków), 74,6 proc. było już̇ zakończonych, a 25,4 proc. było jeszcze w toku.
Dane opracował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Centrum Ochrony Dziecka.
Raport Fundacji „Nie lękajcie się” „stanowi zbiór dowolnie dobranych wycinków z materiałów prasowych oraz zawiera poważne błędy merytoryczne i...
zobacz więcej
– Dla nas to zawsze wstrząs. To jest wstrząs, który rani całą
wspólnotę Kościoła – powiedział prymas Polski Wojciech Polak
podczas czwartkowej konferencji prasowej. Duchowni zapewniali, że obecne procedury zgłaszania takich przypadków są jasne.
– Wzrost ujawnień jest prawdą, która służy naszemu oczyszczeniu. (…) To są bardzo traumatyczne sytuacje, które domagają się przede wszystkim zrozumienia, przyjęcia i otwarcia na te zgłoszenia – mówił abp Polak.
– W Kościołach protestanckich, gdzie nie istnieje celibat, rzecz wygląda zupełnie podobnie – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, odnosząc się do pytań o przyczyny wykorzystywania małoletnich przez duchownych.
– Trzeba zachęt skierowanych do pokrzywdzonych, by odważniej zgłaszali te przestępstwa - powiedział arcybiskup. Także on podkreślił, że osoby pokrzywdzone powinny być wysłuchane i należy udzielić im wsparcia.
„Problem społeczny, globalny”
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwrócił uwagę, że problem wykorzystania seksualnego małoletnich to problem społeczeństw i państw. Abp Gądecki dodał, że próbuje wmówić się – jak powiedział – że jest to tylko problem Kościoła.
– Z jednej strony tworzy się programy seksualizacji dzieci w bardzo młodym wieku, by jak najwięcej zarobić na środkach antykoncepcyjnych, by puścić szybko w ruch życie seksualne, nawet kiedy jeszcze jest to dla samego dziecka nieodpowiednie. Z jednej strony jest pompowanie seksualizmu, nie mówiąc już o pornografii, oddziaływaniu internetu na dzieci, młodzieży, starszych. (…) Z drugiej strony pałką w głowę tych, którzy poddają się temu przestępstwu – mówił abp Stanisław Gądecki.
Przewodniczący KEP ocenił, że „jak dotąd nie widać chęci ruszenia tego problemu w wymiarze społecznym”. – Nie widać szerszego zainteresowania społecznego, myślę także o zainteresowaniu rządowym i samorządowym. Co z tego wszystkiego będzie, jeśli zlikwidujemy problem pedofilii w Kościele, a on będzie w takim wymiarze w społeczeństwie? – pytał.
Sąd rejonowy w Jesioniku na czeskim Śląsku uniewinnił z zarzutów polskiego księdza Adama Kuszaja, który był oskarżony o seksualne wykorzystanie...
zobacz więcej
– To nie jest problem instytucji, tylko problem globalny – mówił abp Gądecki. – Do tej pory przyzwyczailiśmy się do tego hasła ukutego ideologicznie mianowicie: pedofilia w Kościele. To hasło dość zręcznie dobrane miało w sumie z jednej strony wskazać na problem, który istnieje, z drugiej zaś strony poderwać też autorytet Kościoła i doprowadzić do tego, żeby zaufanie wiernych w ogóle do instytucji Kościoła zostało zniszczone – ocenił.
Komentując, „to co zostało powiedziane (...) w relacji do przemówienia Ojca Świętego, że jest to problem Kościoła w pierwszym rzędzie, właśnie ze względu na autorytet moralny, na odpowiedzialność Kościoła, na zobowiązanie, jakie podejmował każdy z duchownych dobrowolnie”, przewodniczący episkopatu stwierdził, że „to nie jest problem samego Kościoła, to jest problem całego świata”.