
Nie mamy zamiaru się cofnąć i uznać, że atakowanie drugiego człowieka, uznawanie, że nie można go szanować, jest czymś normalnym; nie będziemy tego tolerować – mówił wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, pytany o wprowadzenie w Warszawie karty LGBT.
– Cieszę się, że Rafał Trzaskowski realizuje postulaty, o które walczyłem na ulicy i w organizacjach pozarządowych – powiedział lider Wiosny Robert...
zobacz więcej
– Cieszę się, że zrobiliśmy to jako jedno z pierwszych miast w Polsce – powiedział Rabiej w programie portalu Wirtualna Polska.
Jak podkreślił wiceprezydent stolicy, to jest rzecz, „która powinna być załatwiona dawno temu”. – W żadnym mieście nie może być sytuacji, w której jakakolwiek grupa społeczna: lokatorzy, kobiety czy cudzoziemcy są w jakikolwiek sposób atakowani, bo miasto jest dla wszystkich – zaznaczył.
Rabiej przyznał, że nie rozumie ataków, które się w tej sprawie pojawiają. – Jest mi z tego powodu niezwykle smutno, ale też nie mamy zamiaru się cofnąć i uznać, że atakowania drugiego człowieka, uznawanie, że nie jest godny podmiotowości, że nie można go szanować – jest czymś normalnym. To nie jest normalne. Nie będziemy tego tolerować – podkreślił.
Na pytanie czy wprowadzenie karty LGBT będzie warszawiaków dużo kosztowało, odpowiedział, że szacunek dla drugiego człowieka nic nie kosztuje.
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro udostępnił na swoim oficjalnym koncie na Twitterze nagranie, które przedstawia bulwersujące zachowanie na...
zobacz więcej
Rabiej był też pytany, czy warto było zaczynać rządy w Warszawie od wprowadzenia karty LGBT. – Nie od tego zaczęliśmy, deklaracja jest jednym z bardzo wielu elementów, które w Warszawie wprowadziliśmy – podkreślił. Powiedział, że np. jesienią „wprowadziliśmy bezpłatne przedszkola, konkretne rozwiązania w edukacji, konkretne rozwiązania dla seniorów, więc to nie była pierwsza sprawa” – zaznaczył.
Ale, jak dodał, ważna. – A ważne sprawy trzeba załatwiać. To kwestia rozpoznania potrzeb społeczności LGBT w Warszawie – przekonywał.
Zachęcał wszystkich oponentów, żeby sprawdzili, o czym ta karta mówi. – A ona mówi, że społeczność LGBT wymaga przede wszystkim bezpieczeństwa. Polska jest, niestety, na szarym końcu w Europie. Zdarzają się ataki na osoby o tej orientacji – mówił.
Przyznał, że ataki w stolicy zdarzają się nie tylko na osoby innej orientacji i należy temu przeciwdziałać. – Jeżeli są ataki na cudzoziemców w Warszawie – mówimy: nie pozwolimy na to, będziemy ścigali sprawców. I dokładnie tak jest. Jeśli są ataki na kobiety, jeżeli kobiety są bite, to nie będzie tutaj żadnego pobłażania. I tak samo, jeśli chodzi o potrzeby osób LGBT – zaznaczył.