
Bielski sąd okręgowy przedłużył areszt tymczasowy dla byłego wiceprezesa rosyjskiego banku Probiznesbank Jarosława Aleksiejewa na czas niezbędny do przeprowadzenia postępowania ekstradycyjnego. Mężczyzna został zatrzymany w styczniu w Polsce.
Były wiceprezes rosyjskiego banku Probiznesbank Jarosław Aleksiejew został zatrzymany w czwartek w Zebrzydowicach – poinformował w piątek rzecznik...
zobacz więcej
Rosyjski bankier był poszukiwany międzynarodowym listem gończym. W swoim kraju został on zaocznie aresztowany w ramach sprawy karnej o defraudację. 25 stycznia został zatrzymany przez Straż Graniczną w Zebrzydowicach (Śląskie), gdy podróżował pociągiem. Dzień później bielski sąd aresztował go na 40 dni.
Rzecznik sądu okręgowego w Bielsku-Białej Jarosław Sablik poinformował w poniedziałek, że prokurator złożył dwa wnioski: o przedłużenie aresztu oraz o ekstradycję.
– Sąd zajął się tylko kwestią aresztu. Przedłużył go. Nie zajmował się natomiast kwestią orzekania o ekstradycji do Federacji Rosyjskiej – powiedział Sablik.
Rzecznik nie podał, na jaki okres został przedłużony areszt, ani też, kiedy sąd wyda opinię prawną o dopuszczalności wydania Aleksiejewa władzom Rosji.
Sprawą zajmują się bielska prokuratura i sąd, ponieważ są one właściwe ze względu na miejsce zatrzymania Rosjanina.
O śmierci biznesmena Walerija Pszenicznego, zamordowanego w areszcie w Petersburgu, a wcześniej okrutnie torturowanego, pisze niezależna „Nowaja...
zobacz więcej
Aleksiejew został aresztowany zaocznie przez sąd w Moskwie w maju 2017 r. Tamtejsi śledczy twierdzą, że wraz z dwoma innymi szefami Probiznesbanku - Aleksandrem Żelezniakiem i Siergiejem Leontjewem, udzielali w latach 2014-15 kredytów fikcyjnym firmom. Sumę defraudacji określają na 2,4 mld rubli (36 mln dolarów).
Probiznesbank stracił licencję w sierpniu 2015 r. i został uznany za bankruta. Żelezniak i Leontjew przebywają w Stanach Zjednoczonych. Sąd w Rosji zadecydował o ich zaocznym zatrzymaniu. W 2018 r. Leontjew powiedział w trakcie postępowania sądowego w USA, że sprawa przeciwko niemu jest umotywowana politycznie, a do bankructwa banku dążyli przedstawiciele władz. Jednym z powodów miałyby być kontakty z opozycjonistą Aleksiejem Nawalnym.
Dodał, że istniały – niezrealizowane ostatecznie – plany wyemitowania przez bank kart kredytowych z możliwością wspierania finansowego założonej przez Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją.
Rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz powiedziała rosyjskiemu dziennikowi „RBK”, że w 2012 r. toczyły się na ten temat rozmowy z kierownictwem innego banku, należącego do tej samej grupy co Probiznesbank. Bank ostatecznie zrezygnował z projektu. Jak dodała, Fundacja Nawalnego nie była finansowana przez Leontjewa ani kontrolowane przez niego firmy.