
– Będę szczera: pragnę zemsty – oświadczyła sędzia NSA i członkini zarządu stowarzyszenia sędziów „Themis”, Irena Kamińska, która swego czasu zasłynęła wypowiedzią o sędziach jako „nadzwyczajnej kaście ludzi”. Podczas konferencji organizowanej przez Fundację Batorego zadeklarowała, że zamierzone zmiany chce przeprowadzić przez „wyinterpretowanie Konstytucji, nie naciągając jej zbytnio”.
– Jak nie wyrwiemy sędziom KRS, to nic się nie da zrobić z polskim wymiarem sprawiedliwości – taką opinie miał wygłosić, według byłego...
zobacz więcej
– Ja będę szczera, ja pragnę zemsty. Dlatego, że mnie arogancja tej władzy, ta bezczelność, to lekceważenie, tak irytuje, że ja pragnę zemsty. Ale jestem prawnikiem i jestem sędzią, wobec czego to wszystko nie może w żaden sposób przypominać działania obecnej władzy, bo nie będziemy od nich lepsi – mówiła sędzia podczas konferencji „Jak przywrócić państwo prawa” zorganizowanej przez Fundację im. Stefana Batorego.
Kamińska wyraziła przekonanie, że „w ramach obowiązującej konstytucji i tego, co się jakoś da z niej wyinterpretować, nie naciągając tego zbytnio, można bardzo wiele rzeczy naprawić”.
Jednym z elementów tej naprawy miałaby być nowa ustawa o służbie cywilnej, zgodnie z którą urzędnik miałby przestać być „funkcjonariuszem partyjnym” i by mógł pracować „na rzecz państwa bez względu na to, kto rządzi, stosując się również do wszystkich zasad konstytucyjnych”. Dlatego sędzia chce przeprowadzić po ewentualnej przegranej PiS w wyborach czystkę w służbach państwowych.
bardzo ciekawe, zwłaszcza o "wyinterpretowaniu z Konstytucji"
— grzegorz dabrowski (@gd7171) 14 stycznia 2019
via @PatrykWachowiec https://t.co/7GdBpSQtVK pic.twitter.com/xkgurQ0XIN
kolejna gwiazda o marzeniach vs. cywilizacja pic.twitter.com/52Z9zXN7bW
— grzegorz dabrowski (@gd7171) 14 stycznia 2019