Ciało na szlaku znaleźli inni turyści. 24-letni mężczyzna zmarł w Beskidach. Jego ciało znaleźli na szlaku turyści. Leżał w śniegu ok. 200 m od bacówki PTTK na Hali Rycerzowej. Próby reanimacji nie przyniosły efektu – powiedział w niedzielę ratownik dyżurny stacji GOPR w Szczyrku Łukasz Twardowski. Goprowiec dodał, że mężczyzna w sobotę szedł w kilkuosobowej grupie z Rajczy do bacówki na Hali Rycerzowej.<br><br> – Nikt nie widział, co się stało. Po południu dostaliśmy sygnał od turystów, że znaleźli mężczyznę leżącego w śniegu. Nie był wyziębiony. To prawdopodobnie jakieś nagłe zachorowanie; nagły stan. Mężczyzna został przez turystów przeniesiony do bacówki, gdzie podjęto resuscytację – powiedział Twardowski. <br><br> Na miejsce wyjechali goprowcy. Do bacówki dotarli także lekarz i ratownik medyczny, których na górę wywiózł kierownik schroniska.<br><br> – Niestety, nie udało się mu przywrócić czynności życiowych. Lekarz stwierdził zgon – dodał goprowiec. <br><br> Akcja goprowców trwała kilka godzin. Przyczynę śmierci ustalą lekarze podczas sekcji. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej </span><span>Polub nas</span></div><iframe src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546" height="27" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" ></iframe></div> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />