
Mruganie stanowi dla rozmówcy ważną informację. Może zachęcić go do rozmowy bądź sprawić, że zacznie unikać głębszego kontaktu – czytamy na łamach czasopisma „PLOS ONE”.
Delikatne głaskanie dziecka zmniejsza aktywność mózgu odpowiadającą za odczuwanie bolesnych przeżyć. Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego oraz...
zobacz więcej
Jak wykazali naukowcy z Instytutu Psycholingwistyki im. Maxa Plancka w Holandii, ludzie nieświadomie traktują mruganie jako rodzaj niewerbalnej komunikacji. Intuicyjnie interpretują ten sygnał jako zachętę do rozmowy bądź oznakę utraty zainteresowania.
Badacze poprosili ochotników, by „porozmawiali” z awatarem odgrywającym rolę wirtualnego słuchacza. W trakcie badania uczestnicy odpowiadali na pytania typu „Jak minął Ci weekend?”, a specjaliści manipulowali długością mrugnięć komputerowej postaci. Żadne mrugnięcie – czy długie, czy krótkie – nie trwało dłużej niż sekundę.
Okazało się, że rozmówcy chętniej i obszerniej odpowiadali na pytania, gdy mrugnięcia awatara trwały krócej. Gdy awatar przymykał oczy na stosunkowo długi czas, badani odpowiadali jedynie półsłówkami i nie byli zainteresowani dalszą rozmową.