
Czeski Narodowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informatycznego (NUKIB) ostrzegł, że oprogramowanie i sprzęt chińskich firm Huawei Technologies Co., Ltd oraz ZTE Corporation stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Kanadyjski sąd uchylił za poręczeniem majątkowym areszt dla dyrektor finansowej chińskiej firmy Huawei Meng Wanzhou. Kaucja wyniosła 10 mln dolarów...
zobacz więcej
– Do wydania ostrzeżenia przyczyniła się nasza wiedza, w tym o działaniach naszych partnerów i ustalenia naszych sojuszników. Głównym problemem jest prawne i polityczne środowisko w Chińskiej Republice Ludowej (...). Chińskie prawo wymaga od prywatnych firm działających w tym kraju m.in. współpracy w działalności wywiadowczej i dlatego dopuszczanie ich do systemów, które mogą być kluczowe dla funkcjonowania państwa, może oznaczać zagrożenie – powiedział agencji CTK szef NUKIB Duszan Navratil.
Dodał, że ostrzeżenie wydano także dlatego, że Chiny na terenie Czech prowadzą aktywne działania wywiadowcze, o czym wcześniej informował służby.
Ostrzeżenie wywołało wiele pytań podczas poniedziałkowego posiedzenia rządu – poinformował dziennikarzy premier Andrej Babisz.
Japonia planuje wprowadzić zakaz rządowych zakupów sprzętu od chińskich producentów Huawei Technologies Co Ltd i ZTE Corp – dowiedziała się Agencja...
zobacz więcej
Chińskie firmy telekomunikacyjne mają problemy w wielu krajach. Władze japońskie zatwierdziły w tym miesiącu przepisy, w praktyce wykluczające Huawei i ZTE z realizacji zamówień publicznych w Japonii. Decyzję umotywowano obawą o bezpieczeństwo informatyczne.
Huawei został już wcześniej pozbawiony możliwości dostarczania sprzętu agencjom rządowym w USA oraz wykluczony z budowy sieci 5G w Australii i Nowej Zelandii. Także brytyjski operator telekomunikacyjny BT ogłosił, że usuwa urządzenia tej firmy z kluczowej części istniejących sieci 3G i 4G i nie będzie ich używać przy budowie kluczowych elementów infrastruktury 5G.
USA i niektórzy ich sojusznicy podejrzewają firmę Huawei o niejawne związki z chińskim rządem i obawiają się, że może ona wykorzystywać swój udział w tego typu projektach do prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz Pekinu. Nie przedstawiono jednak publicznie żadnych dowodów na tego rodzaju działania, a chińska firma konsekwentnie tym zarzutom zaprzecza.