
Wprowadzenie w części Ukrainy stanu wojennego na chwilę obecną nie powinno skutkować zwiększonym napływem do Polski uchodźców – poinformowała w Sejmie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Renata Szczęch. O tę kwestię pytali posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Premier Serbii Ana Brnabić ostrzegła w środę, że utworzenie regularnej armii w Kosowie może doprowadzić do zbrojnej interwencji Belgradu. „Mam...
zobacz więcej
Wiceminister Szczęch tłumaczyła, że od czasu wybuchu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego w 2014 r. duża liczba przyjeżdżających motywowała wnioski o udzielnie ochrony międzynarodowej w Polsce obawą przed przymusowym wcieleniem do armii.
Wiceszefowa MSWiA poinformowała, że obecnie taka sytuacja nie ma miejsca, gdyż na Ukrainie nie została ogłoszona powszechna mobilizacja.
W jej ocenie oznacza to, że nie należy spodziewać się wzrostu wniosków obywateli tego kraju o ochronę prawną w Polsce.
Wiceszefowa MSWiA powiedziała, że na razie nie można stwierdzić, jak kolejny konflikt wpłynie na przestrzeganie praw człowieka na Ukrainie. Dodała, że sytuacja ludności cywilnej w tym kraju obecnie nie uległa zmianie.