– Polacy zobaczyli, jaki stosunek do państwa ma m. in. Radosław Sikorski – powiedział w „Gościu Wiadomości” prof. Norbert Maliszewski. – To była, wydaje się, pijacka rozmowa. Tak można to jednym zdaniem skwitować. Oczywiście urągająca etyce – ocenił dr Bartłomiej Biskup. Tak eksperci komentowali opublikowaną przez portal tvp.info taśmę, na której Radosław Sikorski rozmawia z Janem Kulczykiem.
Radosław Sikorski po raz kolejny stał się bohaterem taśm. Szef MSZ w rządzie Donalda Tuska nie zostanie jednak zapamiętany jako człowiek używający...
zobacz więcej
Portal tvp.info ujawnił kolejną taśmę z restauracji Amber Room, gdzie Radosław Sikorski wraz z Janem Kulczykiem rozmawiają m.in. o kontroli NIK w ambasadzie w USA.
Do publikacji odniósł się prof. Norbert Maliszewski, specjalista ds. marketingu politycznego z UKSW.
– Nie deprecjonowałbym znaczenia tych taśm – powiedział i zastanawiał się, dlaczego te nagrania są ważne dla Polaków. – Dowiadują się prawdy o politykach, dlatego mają tak silne oddziaływanie – ocenił prof. Maliszewski.
Maliszewski uważa, że Polacy zobaczyli, jaki stosunek do państwa ma między innymi Radosław Sikorski.
– Z jednej strony przedstawia siebie jako polityka, który jest liberalny, praworządny, a z drugiej strony widzimy, w jaki sposób podchodzi do kwestii szanowania pieniędzy, administracji – wskazał ekspert.
Zwrócił też uwagę, że PO ma na sztandarach kwestię tolerancji, poszanowana praw mniejszości i poszanowano praw kobiet. – A na taśmach dowiadujemy się, jakie są prawdziwe postawy owych polityków – powiedział prof. Maliszewski. Jego zdaniem to dlatego kłopotem PO jest brak wiarygodności.