
Urząd Ochrony Danych Osobowych interweniuje w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji w sprawie transmisji w TVN24, podczas której widzowie mogli poznać dane Jarosława Kaczyńskiego – dowiedział się portal rp.pl.
– Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego w procesie dot. naruszenia dóbr osobistych przez Lecha Wałęsę, przy wniosku o wyłączenie sędziego, mógłby...
zobacz więcej
Jarosław Kaczyński oraz Lech Wałęsa zeznawali w czwartek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku w procesie o naruszenie dóbr osobistych, jaki prezes Prawa i Sprawiedliwości wytoczył b. prezydentowi RP.
Rozprawa była relacjonowana m.in. przez TVN24. Podczas transmisji operator stacji zrobił zbliżenie na dowód osobisty Jarosława Kaczyńskiego leżący na stole i dokument mogli obejrzeć wszyscy widzowie.
Z pismem w tej sprawie do szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wystąpiła prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Edyta Bielak-Jomaa.
„W związku z wyemitowaniem 22 listopada br. w stacji telewizyjnej TVN24 materiału, w trakcie którego, w wyniku zbliżenia obrazu kamery na dowód osobisty, ujawnione zostały dane osobowe (w tym numer PESEL i nr dowodu osobistego) Pana Jarosława Kaczyńskiego, prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wskazuje, że praktyka taka jest niewłaściwa z punktu widzenia ochrony dóbr osobistych osób, które znalazły się lub mogą się znaleźć w podobnej sytuacji” – napisała prezes UODO.