
Strzelanina przed domem emerytowanego meksykańskiego kardynała. Policja poinformowała, że zginął ochroniarz. Nie wiadomo, jaka była przyczyna ataku.
Ciała rozpuszczane w kwasie, zwłoki wywieszane na wiaduktach z wiadomościami od karteli, głowy poniewierające się po ulicach, brutalne morderstwa...
zobacz więcej
Agencja Reutera podała, że 76-letni kard. Norberto Rivera był w domu w chwili ataku. Zapewniono, że duchownemu nic się nie stało.
Prokurator miasta Meksyk oświadczył, że mężczyzna ubrany w strój wojskowy podszedł do wejścia, zamierzając rzekomo dostarczyć przesyłkę. Napastnik otworzył ogień do strażnika, ale inni ochroniarze odpowiedzieli ogniem i przegonili intruza.
Ranny ochroniarz został zabrany do pobliskiego szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować mu życia.