
Włoski historyk Massimiliano Signifredi wskazał, że święty Jan Paweł II był „prorokiem” i wbrew powszechnej opinii wierzył w to, że komunizm upadnie. W 40. rocznicę wyboru papieża naukowiec dodał, że był on też realistą i człowiekiem dialogu.
Według najnowszego sondażu CBOS dla 92 proc. dorosłych Polaków Jan Paweł II pozostaje ważnym wzorem postępowania. 72 proc. twierdzi, że zna treść...
zobacz więcej
W wywiadzie w związku z wtorkową rocznicą wyboru włoski naukowiec podkreślił, że Jan Paweł II był przede wszystkim „człowiekiem wizji”.
– A zatem można powiedzieć, że był prorokiem, bo wyobrażał sobie to, co wielu wydawało się niemożliwe. Koniec komunizmu w Europie był naiwnym marzeniem, on sam czasem był nawet wyśmiewany z tego powodu – zauważył.
Autor książki „Jan Paweł II i koniec komunizmu” uważa, że kolejną wyróżniającą papieża cechą był głęboki realizm. W jego opinii świadczy o tym to, że „nigdy nie zachęcał Polaków do buntu, lecz dał im nadzieję i motywację do tego, by stawić opór”.
– Był zarazem człowiekiem dialogu. Zawsze opowiadał się za kompromisowym rozwiązaniem – dodał.
– Po latach należy uznać, że rozpoczęte w Polsce rozmowy, które doprowadziły do obrad Okrągłego Stołu, a potem do powstania rządu Tadeusza Mazowieckiego, miały poparcie Jana Pawła II – wskazał działacz rzymskiej wspólnoty dobroczynnej Sant'Egidio.