
– Ci, którzy grożą nam zniszczeniem, sami na siebie sprowadzają niebezpieczeństwo zniszczenia, a założonego celu i tak nie osiągną – oświadczył Beniamin Netanjahu. Zamiar zniszczenia Izraela od 1979 r. głosi Iran.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że Iran mimo zawartego w 2015 r. porozumienia kontynuuje program nuklearny. Podczas konferencji...
zobacz więcej
Premier państwa żydowskiego wygłosił to ostrzeżenie podczas uroczystości nadania kompleksowi jądrowemu koło miasta Dimona imienia Szimona Peresa.
Instalacje w kompleksie w Dimonie na pustyni Negew są owiane tajemnicą i nieraz sugeruje się ich związek z domniemanym nuklearnym arsenałem Izraela. Jego istnienia państwo żydowskie nigdy jeszcze nie potwierdziło, ale też nie zaprzecza jego istnieniu.
Zdaniem Agencji Reutera uwaga wygłoszona przez Netanjahu w tak charakterystycznym miejscu stanowi zawoalowaną aluzję do tego właśnie arsenału.
Izrael stara się nakłonić sygnatariuszy porozumienia nuklearnego z Iranem (Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny i Niemcy) do wycofania się z tej umowy podobnie, jak uczyniły to Stany Zjednoczone.
Porozumienie, które gwarantuje społeczności międzynarodowej przeprowadzanie inspekcji w irańskich instalacjach nuklearnych w zamian za zawieszenie sankcji wobec Iranu, od początku było krytykowane przez Izrael. Prezydent Donald Trump wycofał się z niego w maju 2018 r. i ogłosił wprowadzenie sankcji wobec Iranu, co odczuła gospodarka tego kraju.