Nowy selekcjoner odkrył karty. Powołania na Włochy i Irlandię

Reprezentacja Polski wraca do gry. W poniedziałek, niemal w samo południe, Jerzy Brzęczek ogłosił powołania na wrześniowe mecze reprezentacji Polski – z Włochami (7.09) i Irlandią (11.09). Nowy selekcjoner, zgodnie z przewidywaniami, nie zdecydował się na rewolucję, utrzymując trzon kadry. Nie oznacza to, że obyło się bez niespodzianek... Pracę z reprezentacją Brzęczek rozpocznie od dużego wyzwania: 7 września, na Stadio Renato DallAra w Bolonii, Polacy zagrają z Włochami w ramach Ligi Narodów UEFA. Cztery dni później, we Wrocławiu, towarzysko zmierzymy się z kolei z Irlandczykami. Transmisja obu tych spotkań w Telewizji Polskiej. Kadra reprezentacji Polski na mecze z Włochami i Irlandią: Po nieudanym w wykonaniu Polaków mundialu z funkcją selekcjonera pożegnał się Adam Nawałka. Za kulisami mówiło się, że jego następcą będzie obcokrajowiec, najpewniej Włoch, ale Zbigniew Boniek – prezes PZPN – odrzucił taką możliwość, stawiając ostatecznie na 47-letniego Brzęczka. Niedawny szkoleniowiec Wisły Płock, srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Barcelony, w świadomości starszych kibiców funkcjonuje jako były kapitan reprezentacji i strzelec gola na Wembley. Dla młodszych jest przede wszystkim... wujkiem Jakuba Błaszczykowskiego.Wokół osoby jego siostrzeńca urosło zresztą sporo kontrowersji: czy dostanie z powrotem opaskę kapitańską, czy będzie powoływany, nawet jeśli nie będzie grał w klubie, czy będzie w jakikolwiek sposób faworyzowany przez Brzęczka... Odpowiedzi na większość z tych pytań przyjdą później. Faktem jest jednak, że choć Błaszczykowski nie ma miejsca nawet w kadrze meczowej Wolfsburga, na zgrupowaniu się pojawi. Nie pojawi się natomiast Kamil Grosicki, który nie gra w Hull City, a jego ewentualny transfer do Turcji, gdzie mógłby kopać regularnie, przeciąga się. „Turbo Grosik” był jednym z filarów reprezentacji Polski w ostatnich latach, więc jego absencję trzeba uznać za dużą niespodziankę. #wieszwiecej Polub nas „Niespodzianką”, w pewnym sensie, jest też nieobecność Michała Pazdana. Środkowy obrońca Legii Warszawa wciąż jednak nie doszedł do siebie po mundialu, gra źle lub wcale, więc na pewno przyda mu się odpoczynek. Tym bardziej że sam bardzo na niego nalega. Wśród kadrowiczów jest też kilka nowych twarzy. Selekcjoner sięgnął m.in. po trzech byłych znajomych z Płocka (Adam Dźwigała, Arkadiusz Reca, Damian Szymański), znalazł też miejsce dla Rafała Pietrzaka, jednego z najlepszych piłkarzy świetnie spisującej się ostatnio Wisły Kraków. W gronie powołanych nie ma oczywiście Łukasza Piszczka, który przed kilkoma tygodniami ogłosił zakończenie kariery. W porównaniu do kadry mundialowej, zmiana nastąpiła też na pozycji trzeciego bramkarza: do roli tej wrócił kontuzjowany wcześniej Łukasz Skorupski, który zastąpił Bartosza Białkowskiego.