Prace nad pierwszymi animacjami rozpoczną się w ciągu miesiąca. Około 2 tys. minut filmów bielskiego Studia Filmów Rysunkowych, zarówno dla dzieci, jak i dla widowni dorosłej, zostanie poddanych rekonstrukcji cyfrowej. Prace nad pierwszymi animacjami rozpoczną się w ciągu miesiąca – poinformował Przemysław Gucwa z wytwórni. – Prace zostaną przeprowadzone pod auspicjami projektu „Cyfrowa rekonstrukcja i digitalizacja polskich filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych”. Zrealizuje je Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz konsorcjum złożone z siedmiu studiów filmowych, w tym z bielskiej wytwórni – powiedział rzecznik Studia Piotr Płatek. <br /><br />Przemysław Gucwa, który jest kierownikiem produkcji w bielskiej wytwórni, przypomniał, że w większości powstawały w niej filmy krótkometrażowe, trwające około 10 minut. <br /><br />– Cyfryzacji poddane zostanie zatem ok. 200 filmów. W Studiu powstało natomiast ok. 1 tys. animacji. Możemy powiedzieć, że ok. 20 proc. zasobów zostanie zdigitalizowane – powiedział.<br /><br /> Listę filmów przygotowało Studio. – Są to produkcje ważne w dorobku firmy, nagradzane na festiwalach w Polsce i za granicą, zarówno dla dzieci, jak i starszej publiczności. Wśród nich są produkcje pełnometrażowe, ale także m.in. odcinki przygód Bolka i Lolka czy Reksia. Dorobek Studia jest dużo większy niż te 2 tys. minut. Trzeba było dokonać wyboru – powiedział Gucwa.<b> Projekt z dofinansowaniem UE</b> Piotr Płatek poinformował, że cały projekt „Cyfrowej rekonstrukcji i digitalizacji polskich filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych” obejmie w sumie cyfryzację, zabezpieczenie i udostępnienie widzom 160 filmów fabularnych, kilku tysięcy kronik, filmów dokumentalnych i animowanych. <br /><br />– W ciągu trzech najbliższych lat polska kinematografia zostanie prawie w całości scyfryzowana – dodał. <br /><br />Przedsięwzięcie będzie kosztować ponad 100 mln zł. PISF na jego realizację pozyskał dofinansowanie z funduszy UE. <br/><br/> Rekonstrukcja cyfrowa filmu oznacza oczyszczanie i naprawienie obrazu i dźwięku z negatywów filmowych, które poddają się upływowi czasu. To również zapisanie zrekonstruowanego materiału na najwyższej jakości nośnikach cyfrowych. <br /><br /> <b> Druga młodość filmów sprzed lat</b> <br/><br/> – Celem rekonstrukcji jest ochrona dziedzictwa polskiej kinematografii przed zniszczeniem. Poprzez przywrócenie filmom ich pierwotnej jakości bez ingerowania w wartość artystyczną dzieła, rekonstrukcja filmów zapewnia im „drugą młodość” – dodał Piotr Płatek. <br /><br />Studio Filmów Rysunkowych powstało w 1947 r. Pod kierownictwem plastyka Zdzisława Lachura utworzono w Katowicach zespół, który po komplikacjach lokalowych trafił do Bielska. <br /><br />Pierwszy film rysunkowy powstał rok później. Czarno-biały „Czy to był sen?” nigdy jednak nie wszedł na ekrany. Z bielskim studio współpracowali m.in. Zbigniew Lengren, Jan Szancer, Józef Szajna, Jan Brzechwa, Ludwik Jerzy Kern, Stefan Kisielewski, Krzysztof Komeda i Krzysztof Penderecki. W wytwórni powstało ponad 1 tys. filmów animowanych.