
Brytyjskie media poinformowały późnym wieczorem w niedzielę, że minister ds. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej David Davis zrezygnował ze stanowiska.
Europejski lider branży lotniczej Airbus rozważa wycofanie się z planów produkcji skrzydeł do nowych samolotów w brytyjskich fabrykach ze względu...
zobacz więcej
Davis był zwolennikiem znaczącego ograniczenia relacji ze Wspólnotą i jednym z wiodących oponentów postulowanego przez premier Theresę May i ministra finansów Philipa Hammonda propozycji tzw. miękkiego Brexitu.
Zakładała ona m.in. zachowanie bliskich powiązań Wielkiej Brytanii ze wspólnym rynkiem i unii celnej z UE. Propozycja została przedstawiona jako konsensus po piątkowym posiedzeniu wyjazdowym rządu w Chequers.
Do kryzysu w rządzie May doszło zaledwie dwie doby po tym, jak w piątek zaprezentowano trzystronicowy zarys rządowego stanowiska w sprawie dalszych negocjacji dotyczących wyjścia z Unii Europejskiej. Został on przyjęty - jak przekonywała premier May - przy poparciu wszystkich ministrów podczas całodniowego wyjazdowego posiedzenia rady gabinetowej w letniej rezydencji szefowej rządu w Chequers.
Tłumacząc powody rezygnacji, Davis uwypuklił w swoim liście do premier podziały dotyczące strategii negocjacyjnej, przyznając, że w ciągu ostatniego roku „było wiele przypadków, w których nie zgadzał się z przyjętą linią polityki” Downing Street. Zaliczył do nich m.in. zaakceptowanie postulowanej przez Komisję Europejską kolejności rozmów w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej oraz z ustalonego zapisu w grudniowym wspólnym raporcie negocjatorów dotyczącym przyszłego statusu Irlandii Północnej.
W weekend media informowały o rosnącej grupie deputowanych gotowych
do zakwestionowania przywództwa premier Theresy May w obliczu
pogłębiających się sporów dotyczących przyszłych rozmów z Unią
Europejską.
Wiceminister rezygnuje również
Steve Baker zrezygnował w niedzielę ze stanowiska po tym, jak wcześniej taką decyzję podjął jego szef David Davis.
Baker jest także jedną z kluczowych postaci w zrzeszającej kilkudziesięciu eurosceptycznych posłów Partii Konserwatywnej grupie „European Research Group” („Europejska Grupa Badawcza”).