
Część polskich europosłów domaga się interwencji w sprawie słów Guya Verhofstadta, holenderskiego europosła z Belgii, przewodniczącego grupy europejskich liberów. W ich ocenie polityk miał posunąć się zdecydowanie za daleko w krytyce Polski.
– W Parlamencie Europejskim miałem możliwość zaprezentowania szerokiej wizji przyszłości, Europy opartej na trzech filarach; na rynku wewnętrznym,...
zobacz więcej
Zdzisław Krasnodębski z Prawa i Sprawiedliwości oraz Marek Jurek z Prawicy Rzeczpospolitej napisali w tej sprawie list do przewodniczącego europarlamentu, Antonio Tajaniego. Wskazali w nim, że Verhofstadt „systematycznie szkaluje Polskę”.
Europsłowie zwrócili szczególną uwagę na wypowiedzi Verhofstadta podczas ostatniej sesji plenarnej, na której miał zasugerować, że rządząca Polską partia „finansowana jest przez Putina” i „współpracuje z rosyjskim wywiadem”. Krasnodębski i Jurek nazwali te wypowiedzi „obraźliwymi” i „niedopuszczalnymi”.
Polscy europosłowie przypomnieli, że Antonio Tajani zareagował „zdecydowanie”, gdy w Parlamencie Europejskim padły obraźliwe słowa wobec Włochów. Domagają się podobnej interwencji w sprawie wypowiedzi Guya Verhofstadta.