
„Ja nikogo nie straszyłem i do nikogo nie zamierzam strzelać i na nikogo napadać” – pisze na Facebooku Lech Wałęsa, który wcześniej groził użyciem broni wobec policji pod Sądem Najwyższym. Dalej były prezydent dodaje, że zezwolenia na broń załatwiano mu „dopiero po otrzymaniu” samej broni.
„Będę chciał zrobić to pokojowo, ale jeśli ktokolwiek w tym policja stanie mi na przeszkodzie, będę walczył i bronil się” – napisał na Facebooku...
zobacz więcej
Ta informacja wzbudziła zainteresowanie użytkowników portalu. Jeden z nich zapytał: „Czy ukryta broń przechowywana jest w sejfie spełniającym normę S1 obecnie wymagany w ustawie o broni i amunicji?”
Z najnowszego wpisu Wałęsy wynika też, że nie zamierza on użyć broni przeciw władzy. Były prezydent sądzi, że został źle zrozumiany.
„Panie Brudziński przeczytaj Pan dokładnie moje teksty. To Pan mnie straszy i z tego wynika, że chce na mnie nasłać napad.” – napisał na Facebooku były prezydent.
Wałęsa zadeklarował, że „nie zamierza oddać” ministrowi spraw wewnętrznych „drogocennych podarunków” w formie broni. „Dobrze zabezpieczyłem i nigdy Pan jej znajdzie” – zapewnia Wałęsa.
Laureat pokojowej nagrody Nobla nie wyjaśnił konkretnie, w jaki sposób minister spraw wewnętrznych chce na niego „nasłać napad”.