
– Nie mamy żadnych, najmniejszych nawet zamiarów, żeby ograniczać dostęp do treści w Internecie – zadeklarował w sobotę w Rzeszowie premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że rząd rozmawia z Komisją Europejską, by unijne rozporządzenie, tzw. ACTA 2 było jak najłagodniejsze.
Stowarzyszenie „Stop ACTA 2.0” zorganizowało manifestację przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w proteście przeciwko cenzurze Internetu....
zobacz więcej
O sprawę rozporządzenia, nazywanego potocznie "ACTA 2", premier został zapytany na konferencji prasowej w Rzeszowie. Morawiecki zauważył, że nie są to nowe regulacje polskie, tylko europejskie.
– My, jak najbardziej uważamy, że nie tylko dostępność do treści w Internecie, ale również wszelkie możliwości przedstawiania swoich własnych opinii to jest bardzo ważna część życia obywatelskiego i społecznego – podkreślił szef rządu.
Oświadczył, że polski rząd nie ma "żadnych, najmniejszych nawet zamiarów", żeby ograniczać dostęp do treści w Internecie.
– Przeciwnie - my dyskutujemy z Komisją Europejską, z władzami UE w Brukseli, żeby właśnie wszelkie przepisy, które oni wdrażają w ramach całej Unii Europejskiej, żeby były zastosowane możliwie jak najłagodniej – zaznaczył premier.
Według niego podobnie postąpiono w Polsce z innym unijnym rozporządzeniem - o ochronie danych osobowych (RODO), które także starano się możliwie jak najbardziej złagodzić.