„Wycofanie się z trybu karnego jest ze wszech miar uzasadnione”. – Wydaje mi się, że jest to działanie słuszne – powiedział o nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej Bronisław Wildstein, publicysta i członek zespołu ds. dialogu z Izraelem. Dodał, że „wycofanie się z trybu karnego jest ze wszech miar uzasadnione”. – Wydaje mi się, że jest to działanie słuszne, ponieważ widać było, że zdeformowany obraz tej ustawy powodował również złe konsekwencje. Oskarżano Polaków, że chcą kneblować tych, którzy badają tamte czasy, że próbują sterować świadectwami historycznymi. To wszystko jest nieprawdziwe, ale tak to było odbierane – powiedział Bronisław Wildstein.<br><br> – Wycofanie się z trybu karnego jest ze wszech miar uzasadnione, ponieważ polityka jest sztuką możliwego. Jeżeli okazuje się, że konsekwencje bywają nie takie, jak oczekiwaliśmy, to rzeczą naturalną jest to, że następuje zmiana formy naszych działań – dodał.<br><br> Publicysta zaznaczył, że wszelkiego „typu pomówienia pod adresem narodu polskiego będzie można dalej ścigać”. – Nie jest tak, że wycofano się z penalizacji. W trybie cywilnym można to ścigać, tylko nie jest to automatyzm – podkreślił. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Bronisław Wildstein stwierdził, że sytuacja międzynarodowa wokół ustawy o IPN powinna się uspokoić. – Mam nadzieję, że efektem tej zmiany będzie jakieś wspólne wystąpienie władz Polski i Izraela – dodał.<br><br> Publicysta podkreślił, że być może warto podjąć jakiś program badawczy, który byłby prowadzony zarówno przez historyków polskich, jak i izraelskich. – Jeżeli pewne wyniki byłyby sygnowane przez obie strony, to trudno byłoby je podważyć – ocenił Wildstein.