
Papież Franciszek podczas mszy w Wielki Czwartek przestrzegł księży przed pokusą czynienia bożków i narzędzi władzy z abstrakcyjnych prawd. Taka postawa, dodał, oddala ludzi, a kapłan musi być zawsze blisko nich i rozmawiać z nimi, także z niewierzącymi.
Należy przyjmować i kochać każde życie, także to „starcze, cierpiące i chore” – mówił papież Franciszek podczas noworocznej mszy św. w Watykanie. ...
zobacz więcej
Zwracając się w homilii do kapłanów diecezji rzymskiej i na całym świecie w dniu, który jest ich świętem, Franciszek położył nacisk na znaczenie postawy bliskości.
– Kiedy ludzie mówią o jakimś księdzu, że jest blisko, zwykle podkreślają dwie rzeczy: pierwsza, że jest zawsze, w przeciwieństwie do takiego, którego nigdy nie ma – zauważył Franciszek.
Według papieża drugą cechą jest to, że taki ksiądz potrafi znaleźć słowo dla każdego, rozmawia ze wszystkimi: z wielkimi, małymi, biednymi, z niewierzącymi. – Tacy kapłani to księża wędrowni – podsumował.
Bliskość jest kluczem do miłosierdzia
– Uważamy za coś oczywistego, że bliskość jest kluczem do miłosierdzia, ale myślę, że musimy w większym stopniu przyswoić sobie fakt, że bliskość jest również kluczem do prawdy – mówił Franciszek.
– Musimy uważać, aby nie popaść w pokusę czynienia sobie bożków z pewnych prawd abstrakcyjnych – przestrzegał. Zdaniem papieża są to bożki wygodne, w zasięgu ręki, nadające w pewny sposób prestiż i władzę.
– Taka „prawda bożek” używa kamuflażu, wykorzystuje słowa ewangeliczne jako szaty, ale nie pozwala im dotknąć serca. Co gorsza, oddala prostych ludzi od uzdrawiającej bliskości słowa i sakramentów Jezusa – dodał.
Około tysiąca polskich księży katolickich było zaangażowanych w pomoc ludności żydowskiej w czasie Holokaustu – wynika z badań naukowych...
zobacz więcej
Papież apelował do księży, by przyswoili sobie macierzyński wzór języka kościelnego. Wyjaśnił, że aby mówić takim językiem, trzeba przebywać tam, gdzie dzieją się rzeczy ważne dla każdej osoby, każdej rodziny i każdej kultury.
– Taka bliskość niezbędna jest też w czasie spowiedzi – przypomniał.
Od postawy kapłanów zależy to, czy Jezus będzie obecny w życiu ludzi.
– Jeśli czujesz, że jesteś daleko od Boga, zbliż się do Jego ludu, który uleczy cię z ideologii, które osłabiły twój zapał. Maluczcy nauczą cię spoglądać na Jezusa w inny sposób – radził kapłanom papież Franciszek.
– Dla nich osoba Jezusa jest fascynująca, Jego dobry przykład obdarza autorytetem moralnym, Jego nauczanie służy życiu – stwierdził.
– Kapłana bliskiego, podążającego pośród swego ludu z bliskością i czułością dobrego pasterza ludzie nie tylko bardzo cenią, ale, co więcej, odczuwają do niego coś szczególnego, coś, co odczuwają tylko w obecności Jezusa – zapewniał.