Ruderman Family Foundation przygotowała petycję wzywającą władze USA do zerwania stosunków z Polską. Amerykańska organizacja Ruderman Family Foundation opublikowała w internecie dwuminutowy film, w którym namawia do podpisania petycji do amerykańskiego rządu w sprawie „zerwania relacji z Polską”. Aktorzy uczestniczący w nagraniu używają wcześniej niespotykanego terminu „Polish Holocaust”, który sugeruje polską odpowiedzialność za zagładę Żydów w trakcie II wojny światowej. Na końcu filmu proponuje się odbiorcy podpisanie petycji do amerykańskiego rządu w sprawie „zerwania relacji z Polską”. <br><br> W petycji na stronie neverdeny.org jest napisane: „W imieniu 6 mln Żydów Stany Zjednoczone muszą zawiesić relacje z Polską”. Akcji towarzyszy nagłówek „Polsko, nigdy nie pozwolimy na negowanie Holocaustu”. <br><br> Uczestnicy filmu z nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej wyciągają szereg błędnych wniosków. „Pójdę do więzienia za to, co teraz robię”, „Żadne polskie więzienie mnie nie przeraża”, „Po tym, jak 3,5 mln Żydów zostało zamordowanych w Polsce, w tym setki tysięcy dzieci, Polska uchwaliła nowe prawo a ja pójdę do więzienia”. <br><br> Ruderman Family Foundation to fundacja założona przez amerykańskich Żydów, która zajmuje się głownie wzmacnianiem współpracy między USA a Izraelem. <br /><br /> Szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz nie sądzi, aby rząd Stanów Zjednoczonych ulegał wpływom petycji. Minister przebywa w Nowym Jorku na briefingu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Podczas krótkiego spotkania z polskimi dziennikarzami przyznał, że wie o internetowej kampanii, ale jego zdaniem sprawa wymaga spokojnego podejścia. <iframe allow="autoplay; encrypted-media" allowfullscreen="" frameborder="0" height="500" src="https://www.youtube.com/embed/Chzwlm79a-Y" width="100%"></iframe> Historyk Jerzy Targalski w komentarzu dla portalu tvp.info ocenił, że obecną sytuację w pogarszających się relacjach Polska-Izrael wykorzystuje Rosja. – Wykorzysta to do budowy z jednej strony partii prorosyjskiej i antysemickiej, a z drugiej – do pokazania światu, że Polacy to antysemici, więc dajcie nam ich we władanie – powiedział. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Targalski zwrócił uwagę na głęboką różnicę między przedstawianiem polskich racji w sporze z Izraelem i amerykańskimi Żydami a antysemityzmem. <br><br> - Trzeba odróżnić walkę przeciwko roszczeniom i atakowi organizacji żydowskich i elit izraelskich od kampanii antysemickiej, która jest sterowana przez Rosję. Od naszych słusznych żądań trzeba odróżnić hasła typu „bazy amerykańskie w Polsce są po to, żeby strzelać do Polaków, którzy nie chcą się podporządkować Żydom” - podkreślił.Dziennikarz TVP Michał Rachoń na Twitterze również zwrócił uwagę na szerszy aspekt sporu. Napisał, że film jest elementem presji wobec USA, aby wycofać z Polski swoje wojska. Stwierdził również, że fundacja odpowiadająca za produkcję szkalującego filmu wcześniej w czasie kampanii prezydenckiej w USA wspierała Hilary Clinton. <blockquote class="twitter-tweet" data-lang="pl"><p dir="ltr" lang="pl">Film atakujący Polaków zrobiony przez fundację wspierającą w 2016 Hillary Clinton to <a href="https://twitter.com/hashtag/InfoWar?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#InfoWar</a>: Ruska presją na <a href="https://twitter.com/realDonaldTrump?ref_src=twsrc%5Etfw">@realDonaldTrump</a>. Mówiłem - w całej tej sprawie chodzi o presję na USA, aby wycofały się z Trójmorza i obecności wojskowej w Polsce. Zgłaszajcie ten ruski klip do YT</p>— michal.rachon (@michalrachon) <a href="https://twitter.com/michalrachon/status/966276972459544577?ref_src=twsrc%5Etfw">21 lutego 2018</a></blockquote> <script async="" charset="utf-8" src="https://platform.twitter.com/widgets.js"></script><b>Apel do Polonii </b><br /><br />Gość programu „O co chodzi” Marek Jakubiak z ruchu Kukiz'15 komentując kolejny rozdział konfliktu wokół nowelizacji ustawy o IPN, podkreślił, że często ma kontakt z Polakami mieszkającymi w Stanach i zachodniej Europie. <br><br> – A jest was miliony. Czas na was – powiedział. Jego zdaniem w USA także trzeba rozpocząć kampanię. – Trzeba bronić własnej ojczyzny tam nie tu – powiedział. – My się nie możemy z mediami przebić do Stanów Zjednoczonych. Więc czas na te 10 mln Amerykanów polskiego pochodzenia – powiedział Jakubiak. <br /><br /><b>Chodzi o pieniądze</b><br /><br />– Myślę, że głośny głos reparacyjny w stosunku do Niemiec wywołała niepokój u Żydów – stwierdził gość programu i dodał, że na tym tle pojawił się niepokój w Izraelu. – Bo tam tylko o pieniądze chodzi tak naprawdę – dodał. <bR><br> Poseł Kukiz'15 przywołał tu powiedzenie, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. – Izrael ma ciągotki do pieniędzy. A szczególnie do pieniędzy, których nie ma, a chciałby mieć. Wiemy doskonale, że nowojorskie koła żydowskie czy Światowy Kongres Żydów również mają bardzo wielką chrapkę na stosowanie odpowiedzialności zbiorowej w Polsce: zapłaćcie nam za odszkodowania. Nie wiem, czy to przejdzie – ocenił.