
– Lepiej powiedzieć, że pewnych rzeczy nie da się ustalić, niż ustalać je z ryzykiem błędu – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o ustalenia ws. katastrofy smoleńskiej.
– Musimy czekać i nie możemy podejmować tutaj żadnych pochopnych decyzji – dodał.
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili był gościem programu „Minęła dwudziesta”.
zobacz więcej
W piątek podkomisja smoleńska podała, że brytyjski ekspert podkomisji Frank Taylor stwierdził, że w Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, doszło do wewnętrznej eksplozji. Jak napisała komisja w opublikowanym w piątek na stronach MON komunikacie, Taylor „upublicznił swoje wnioski, stwierdzając, że bez wątpienia samolot został zniszczony w wyniku eksplozji, jakie miały miejsce najpierw w lewym skrzydle, a potem w kadłubie samolotu Tu-154M w ostatnich sekundach lotu”.
Kaczyński w rozmowie opublikowanej przez portal niezależna.pl został zapytany, czy Polska powinna iść za ciosem, czy też poczekać na raport przygotowany przez podkomisję ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. – Musimy czekać i nie możemy podejmować tutaj żadnych pochopnych decyzji. Lepiej powiedzieć, że pewnych rzeczy się nie da ustalić, niż ustalać je z ryzykiem błędu – powiedział prezes PiS.