
Preparaty przeznaczone do utylizacji były podawane nawet noworodkom. Lekarze wiedzieli, że wstrzykują niepełnowartościowy produkt. Jest co najmniej kilkaset takich przypadków – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
W 46 stanach USA pojawił się bardzo niebezpieczny wirus grypy odporny na szczepionki – podaje w sobotę sieć ABC News. Od października grypa...
zobacz więcej
Większość szczepionek wymaga przechowywania w określonej temperaturze, dlatego leżą w lodówkach. Inspektorzy farmaceutyczni postanowili w ostatnich miesiącach sprawdzić, czy sprzęt chłodniczy w aptekach i przychodniach działa, a także czy na wyposażeniu są agregatory na wypadek odłączenia prądu.
Efekt? Koszmarny. Nie dość, że wykazano, iż tysiące szczepionek nadaje się do utylizacji, to są dowody na to, że lekarze szczepili, wiedząc już, że specyfik należy zniszczyć. To narażenie dzieci na poważne choroby.