RAPORT

Pogarda

Prezydent Niemiec apeluje o kompromis i ostrzega przed nowymi wyborami

Partie chadeckie CDU i CSU oraz liberalna FDP i Zieloni prowadzą od ponad miesiąca rozmowy sondażowe (fot. Oliver Berg/PAP/DPA)
Partie chadeckie CDU i CSU oraz liberalna FDP i Zieloni prowadzą od ponad miesiąca rozmowy sondażowe (fot. Oliver Berg/PAP/DPA)

Najnowsze

Popularne

Prezydent Niemiec Frank–Walter Steinmeier napomniał na łamach niedzielnego wydania „Die Welt” partie uczestniczące w rozmowach o nowym koalicyjnym rządzie, by świadome odpowiedzialności za kraj dążyły do kompromisu i nie grały na przyspieszone wybory.

Rozmowy o koalicji w Niemczech. Brak porozumienia w kluczowych sprawach

Rozmowy sondażowe o utworzeniu niemieckiego rządu koalicyjnego ujawniły poważne różnice zdań między uczestniczącymi w nich partiami: CDU, CSU, FDP...

zobacz więcej

– Nie ma żadnego powodu do prowadzenia panicznych debat o nowych wyborach – powiedział Steinmeier w wywiadzie, który ukaże się w niedzielę w "Welt am Sonntag" (WamS).

Jego zdaniem normalnym zabiegiem na początku negocjacji jest „podbijanie własnej ceny”.

– Nie wyobrażam sobie jednak, że uczestnicy rozmów na poważnie wkalkulowują ryzyko przyspieszonych wyborów – zastrzegł prezydent. Steinmeier powiedział, że partie nie powinny unikać trudnym tematów zajmujących opinię publiczną.

Kością niezgody polityka migracyjna


Twarde dyskusje o migracji czy ochronie środowiska, jakie mają obecnie miejsce między uczestnikami rozmów, nie muszą wcale odbić się niekorzystnie na demokracji – zauważył socjaldemokrata.

Partie chadecki CDU i CSU oraz liberalna FDP i Zieloni prowadzą od ponad miesiąca rozmowy sondażowe, by zorientować się, czy istnieje szansa na przezwyciężenie różnic poglądów i utworzenie stabilnego rządu. Do najbardziej kontrowersyjnych tematów należą polityka migracyjna, ochrona środowiska, transport i rolnictwo oraz finanse.

Sondażowy etap negocjacji miał zakończyć się w piątek, jednak z powodu utrzymujących się rozbieżności postanowiono kontynuować rozmowy podczas weekendu. Szef FDP Christian Lindner powiedział, że do godz. 18 w niedzielę musi zapaść decyzja.

Brak limitów czasowych

– (Rozmowy) trwają już tak długo. O godz. 18 w niedzielę jest koniec. Kiedyś wszystko się kończy. (...) Trzeba podjąć decyzję – powiedział. Przewodniczący bawarskie CSU Horst Seehofer wyraził natomiast przypuszczenie, że negocjacje nie zakończą się o godz. 18, lecz potrwają do późnej nocy.

Musimy poradzić sobie z całą „górą decyzji” – powiedział – dlatego nie należy jego zdaniem wyznaczać żadnych limitów czasowych. W wyborach parlamentarnych 24 września zwyciężył blok partii chadeckich CDU/CSU.

Ze względu na wynik słabszy od oczekiwanego (32,9 proc.) chrześcijańscy demokraci potrzebują do utworzenia rządu dwóch innych partnerów. Koalicja z liberałami i ekologami byłaby pierwszą taką koalicją w historii Niemiec.

W przypadku fiaska negocjacji konieczne byłyby nowe wybory. Decyzja o ich rozpisaniu należy do głowy państwa. Eksperci są zgodni co do tego, że zyskałaby na nich przede wszystkim prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD).

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej