– Udało się przełamać pewien imposybilizm – powiedział Grzegorz Jankowski z Superstacji, podsumowując dwa lata rządu PiS. Andrzej Stankiewicz z portalu onet.pl uważa, że teraz ważą się losy premier Beaty Szydło i sporej części rządu. Maciej Kożuszek z „Gazety Polskiej” stwierdził z kolei, że debata w PE to o wiele lepsza kampania wyborcza dla PiS niż wszystkie gospodarskie przeglądy ministrów.
Parlament Europejski skrytykował sytuację w Polsce i rozpoczął przygotowania do uruchomienia artykułu 7 unijnego traktatu. Chodzi o wysłanie...
zobacz więcej
Andrzej Stankiewicz z portalu onet.pl zauważył, że PiS ma kilka filarów, na których od początku opiera swoje rządy; jego zdaniem to skutkuje wysokim poparciem.Przede wszystkim są to większe pieniądze na sprawy socjalne.
– Nie przypadkiem pierwszym ministrem dzisiaj występującym był wicepremier Morawiecki, który ma pieniądze zarabiać, a drugą – minister Rafalska, która ma je wydawać – powiedział.
Podkreślił, że rząd bardzo często o tym przypomina. Drugi segment, jaki wymienił, to krytyka rządów PO. Trzecia kwestią, jaką wymienił dziennikarz, ma być sprawdzony w kampanii element.
– Np. minister Błaszczak, który przypomina o uchodźcach – powiedział i przypomniał, że to przysporzyło PiS-owi głosów w kampanii. – Te trzy elementy to kampania polityczna w momencie, kiedy rząd ewidentnie buksuje, czeka go poważna zmiana personalna. Zdaniem Stankiewicza ważą się losy premier Szydło i sporej części rządu, ale jest też możliwe, że ostatecznie zmiana ograniczy się do trzech, czterech ministrów.
Rząd przygotowuje się do rekonstrukcji
Grzegorz Jankowski z Superstacji i Polskiego Radia 24 także uważa, że rząd przygotowuje się do rekonstrukcji. – Jest pytanie, czy premier Szydło zostanie zmieniona przez prezesa Kaczyńskiego – powiedział. W jego ocenie rząd wie oczywiście, że wiele rzeczy udało się zrobić. – Udało się przełamać pewien imposybilizm. Rząd PiS wprowadził wiele znaczących zmian odczuwalnych przez ludzi, a tym samym rozbudził ogromne oczekiwania społeczne – dodał. W jego ocenie służba zdrowia i mieszkanie to elementy, które stoją w miejscu.