Carles Puigdemont jest obecnie w Belgii. Hiszpański sędzia wydał Europejski Nakaz Aresztowania byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta. Jak poinformowano w komunikacie, to następstwo niepojawienia się Puigdemonta na przesłuchaniu w sprawie deklaracji niepodległości regionu. Rzecznik belgijskiej prokuratury federalnej Eric Van der Sijpt potwierdził otrzymanie ENA. – Przeanalizujemy go, następnie zostanie on przekazany sędziemu śledczemu – powiedział agencji AFP. <br><br><b> Nie stawili się w sądzie </b> <br/><br/> Ani Puigdemont, ani czworo członków jego rządu, którzy także wyjechali do Brukseli, nie stawiło się na czwartkowe przesłuchanie przed sądem w Madrycie w związku z zarzutami rebelii, działalności wywrotowej i sprzeniewierzenia środków publicznych. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej | </span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Wobec niestawienia się zdymisjonowanych przez Madryt członków katalońskiego rządu, prokuratura generalna Hiszpanii wystąpiła do Sądu Najwyższego o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) pięciorga polityków. <br /><br />Na liście ENA obok Puigdemonta znajduje się czworo byłych ministrów jego gabinetu: Antoni Comin, Clara Ponsati, Meritxell Serrat oraz Lluis Puig. Nakaz wydano w piątek. <br/><br/> Reuters pisze, że Belgia będzie miała maksymalnie trzy miesiące, żeby zdecydować, czy wydać Hiszpanii Puigdemonta i jego ministrów. <br /><br /><b>Areszt dla członków rządu</b><br /><br />Sąd Najwyższy Hiszpanii zdecydował też w czwartek o tymczasowym aresztowaniu dziewięciorga członków zdymisjonowanego rządu Puigdemonta, którzy pozostali w kraju, z wicepremierem Oriolem Junquerasem na czele. Sąd nakazał bezwarunkowy areszt na czas śledztwa i ewentualnego procesu. <br /><br />W piątek na wolność wyszedł były minister przedsiębiorczości Santi Vila – po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tys. euro. Głównym argumentem na korzyść Vili miał być fakt, że zrezygnował on ze stanowiska w katalońskim rządzie, zanim 27 października kataloński parlament przyjął rezolucję o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. <br /><br />Przeciwko aresztowaniu polityków odbywają się w Katalonii liczne protesty, w tym blokady dróg i tras kolejowych. <br /><br /><b>Będą przedterminowe wybory</b><br/><br/> 27 października hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Nastąpiło to krótko po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. <br/><br/> Na mocy uruchomionego przez hiszpański senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, premier Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii. <br /><br />28 października Madryt opublikował w internecie w dzienniku urzędowym decyzję dotyczącą odwołania premiera Puigdemonta, członków jego gabinetu oraz ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników, a także datę przedterminowych wyborów parlamentarnych w Katalonii, które rozpisano na 21 grudnia br.