
Prezydent Donald Trump zgodził się na ujawnienie kolejnej partii odtajnionych dokumentów związanych z zamachem na prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Prezydent J.F. Kennedy został zastrzelony 22 listopada 1963 r. w Dallas w stanie Teksas.
Prezydent Stanów Zjednoczonych napisał na Twitterze, że ujawni wszystkie materiały. Dokumenty mają ujrzeć światło dzienne w czwartek.
zobacz więcej
Podstawą do ujawnienia 3810 dokumentów związanych z dochodzeniami przeprowadzonymi po zamordowaniu 35 prezydenta Stanów Zjednoczonych, jest ustawa Kongresu „JFK Assassination Records Collection Act”.
Ustawa podpisana w 26 października 1992 r. przez prezydenta George'a H. W. Busha przewidywała 25-letni okres objęcia niektórych dokumentów tajemnicą państwową, z prawem urzędującego prezydenta do przedłużenia tego okresu ze względu na żywotne interesy państwa. Prezydent Trump zdecydował się na ich ujawnienie.
Powołana na podstawie ustawy Rada ds. Przeglądu Dokumentów Zamachu (Assassination Records Review Board – ARRB) do końca lat 90. zeszłego wieku odtajniła i ujawniła większość – ok. 88 proc. – dokumentów związanych z zamachem.
Przyjęcie ustawy w 1992 r. ustawy było rezultatem zwiększonego zainteresowania Amerykanów zamachem na Kennedy'ego po filmie „JFK” reżysera Oliviera Stone'a. Reżyser, stosując technikę „paradokumentalną” z ujęciami stylizowanymi na autentyczne fotografie z okresu prezydentury Kennedy'ego, rozpowszechnił w filmie „JFK” szereg teorii opartych na przeświadczeniu, że zamach był rezultatem spisku.
W czwartek mają być ujawnione 441 dotychczas całkowicie nieznane dokumenty i 3369 innych, które w przeszłości były tylko częściowo odtajnione.The long anticipated release of the #JFKFiles will take place tomorrow. So interesting!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 25 października 2017
Nie używał wody kolońskiej ani chustki do nosa, palił cztery papierosy dziennie, nie stronił od kobiet i trzykrotnie przyjmował sakrament...
zobacz więcej
O zamordowanie prezydenta oskarżono 24-letniego Lee Harvey'a Oswalda. Utrzymywał on, że nie zastrzelił prezydenta i jest tylko „kozłem ofiarnym”.
Oswald został zastrzelony przed kamerami telewizyjnymi dwa dni później przez Jacka Ruby'ego, właściciela klubu nocnego w Dallas.
Ruby, skazany na śmierć, zmarł na raka płuc w więzieniu w roku 1967.
Większość Amerykanów nadal uważa, że zamach na Kennedy'ego był rezultatem spisku, mimo że śledztwa przeprowadzone przez CIA, FBI, policję z Dallas i dwie niezależne, specjalne komisje Kongresu wykazały, że Oswald działał w pojedynkę i nie uczestniczył w spisku.