Bartka Rapacza z Myślenic odznaczył minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. – Bartek jest bohaterskim młodym człowiekiem. I chciałbym, by wyrósł na takiego bardzo pomagającego innym człowieka – mówił szef MSWiA.
Bartek wezwał ratunek za pomocą syreny alarmowej, która znajduje się w mieszkaniu jego rodziny w dawnym Domu Strażaka OSP Myślenice Dolne. Sześciolatek włączył syrenę, gdy zobaczył, że jego mama zasłabła i straciła przytomność.
Bartka odznaczył minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. – To już kolejny z młodych bohaterów – i bardzo sympatyczny. Bartek jest bardzo odważny. Pomógł, kiedy ta pomoc była potrzebna – powiedział minister.
Błaszczak podkreślił, że gratuluje wychowania syna. – Zawsze tak jest, że dzięki rodzicom takie postawy są wszczepiane wśród młodych ludzi. Bartek jest bohaterskim młodym człowiekiem. I chciałbym, by wyrósł na takiego bardzo pomagającego innym człowieka – mówił szef MSWiA.
Chłopiec, który chce zostać strażakiem, oprócz medalu dostał też hulajnogę.