
W rocznicę „Czarnego Protestu” w kilku miastach w Polsce zorganizowano manifestacje poparcia dla aborcji. Jednocześnie odbywają się manifestacje obrońców życia, działaczy pro-life. Organizatorzy czarnych protestów zbierają podpisy pod projektem liberalizującym prawo aborcyjne w naszym kraju.
Rozpowszechniona narracja wokół tzw. czarnych protestów prezentuje je jako ruch oddolny i spontaniczny. Analiza dostępnych w Internecie materiałów...
zobacz więcej
3 października mija rok od tzw. czarnych protestów – akcji zorganizowanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet w sprzeciwie wobec wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji.
W ramach „czarnego wtorku” w wielu miastach w Polsce, m.in. w Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku, odbyły się manifestacje i pikiety.
W Warszawie ubrani na czarno uczestnicy trzymali transparenty z hasłami: „Piekło kobiet trwa”, „Moja wagina, nie twoja broszka”, „Brak legalnej aborcji zabija”. Skandowali: „Polki walczące, są nas tysiące”, „Solidarność jest kobietą”, „Chcemy kochać, nie umierać”, „Chcemy edukacji, nie indoktrynacji”, „Beata, niestety, twój rząd obalą kobiety”.
Już w sierpniu do Sejmu trafi obywatelski projekt inicjatywy ustawodawczej „Zatrzymaj aborcję”. Autorzy proponowanych zmian – Fundacja Życie i...
zobacz więcej
Wcześniej list do pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy wystosowały działaczki organizacji #Czarnyprotest wraz z Koalicją Mam Prawo. Przypomniały w nim, że „od końca lipca obowiązuje recepta na tzw. »tabletkę po«, a w Sejmie trwają prace nad ustawą wprowadzającą grzywnę dla samorządów finansujących in vitro”.
Zwróciły też uwagę na fakt zbierania podpisów pod projektem zaostrzającym przepisy aborcyjne. To według nich pokazuje, że kobiety nadal muszą walczyć o swoje prawa. Autorzy listu poprosiły o spotkanie z małżonką prezydenta, by porozmawiać o prawach kobiet.
Aborcja, edukacja seksualna i regulacja sumienia lekarzy
Przygotowany przez komitet „Ratujmy Kobiety 2017” projekt obejmuje m.in. legalne przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia, wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół, darmową i łatwo dostępną antykoncepcję oraz przywrócenie tzw. antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Reguluje również stosowanie klauzuli sumienia przez ginekologów.
Poprzedni projekt komitetu „Ratujmy Kobiety” został odrzucony przez Sejm we wrześniu zeszłego roku.
Matka Mary Wagner, kanadyjskiej działaczki pro-life, w imieniu córki poprosiła Polaków, by wysyłali listy referencyjne oraz świadectwa dotyczące...
zobacz więcej
W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego – jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.
We wrześniu zbiórkę pod obywatelskim projektem zaostrzającym prawo aborcyjne rozpoczął z kolei komitet #ZatrzymajAborcję. Autorzy proponowanych zmian chcą zniesienia tzw. przesłanki eugenicznej, czyli możliwości legalnego przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.