
Rosyjski parlamentarzysta Władimir Dżabarow ocenił w sobotę, że perspektywy otrzymania przez Polskę reparacji wojennych zarówno od Rosji, jak i od Niemiec, są „zerowe”. W tym kontekście przypomniał m.in. o żołnierzach Armii Czerwonej, którzy ginęli na terytorium Polski w walce z hitlerowskimi Niemcami.
– Dziś, kiedy mamy wolne państwo, upominamy się o naprawę krzywd, które wyrządzili Niemcy napadając na Polskę – mówił w sobotę w Toruniu Mariusz...
zobacz więcej
Dżabarow, który jest wiceszefem komisji spraw zagranicznych Rady Federacji (wyższej izby parlamentu Rosji), wypowiadał się na ten temat dla agencji RIA-Nowosti. Wcześniej w sobotę agencja ta przekazała wypowiedź posła PiS Jana Mosińskiego na temat reparacji wojennych od Niemiec, w której wspomniał on także o odszkodowaniach zapisanych w Traktacie Ryskim z 1921 roku pomiędzy II RP a sowiecką Rosją.
– Perspektywy tego rodzaju żądań, zarówno od nas, jak i od Niemiec, są absolutnie zerowe – oświadczył Dżabarow. Oznajmił również, że „tego rodzaju oświadczenia to bzdury i droga donikąd”.
Rocznica wybuchu II Wojny Światowej to moment, by przypominać kto jest odpowiedzialny za to, co wydarzyło się w Polsce – mówili goście programu...
zobacz więcej
„Jak ocenić życie żołnierzy?”
Jak powiedział Dżabarow, w takiej sytuacji powstaje pytanie, jak ocenić życie 600 tys. żołnierzy radzieckich. Według szacunków strony rosyjskiej tylu właśnie żołnierzy Armii Czerwonej poległo na terytorium Polski w walce z hitlerowskimi Niemcami. Dżabarow wyraził opinię, że „Polska nigdy nie zdoła się za to rozliczyć”.
Na konferencji prasowej w Sejmie w piątek posłowie PiS byli pytani o kwestię reparacji wojennych od Niemiec, a także ewentualnego domagania się reparacji od strony rosyjskiej. Mosiński m.in. przypominał, że Rosja Sowiecka podpisała w 1921 roku Traktat Ryski kończący wojnę polsko-bolszewicką, na mocy którego Polska miała otrzymać 30 mln rubli w złocie. Jak zauważył, odszkodowania te nigdy nie zostały wypłacone. W jego ocenie ze strony Rosji, która jest „prawnym spadkobiercą Rosji sowieckiej”, powinna przyjść refleksja na temat tego, co zrobić z Traktatem Ryskim.