
Brytyjski wiceminister obrony Mark Lancaster powiedział, że spodziewa się podpisania przed końcem roku polsko-brytyjskiego traktatu o relacjach obronnych. Według niego to dowód na to, że „nasza relacja z Polską będzie się nadal rozwijać”.
Polska monitoruje sytuację za wschodnią granicą w związku z planowanymi przez Rosję i Białoruś manewrami wojskowymi Zapad'2017 – powiedział w...
zobacz więcej
Lancaster przyleciał do Polski we wtorek, a w środę spotka się z wiceministrem obrony narodowej Tomaszem Szatkowskim i pojedzie do siedziby batalionowej grupy bojowej NATO w Orzyszu.
W trakcie wizyty w Europie odwiedzi również Estonię i Ukrainę. W wywiadzie dla PAP przed przyjazdem do Polski Lancaster podkreślił, że celem wizyty jest odwiedzenie stacjonujących w tych krajach brytyjskich żołnierzy.
Jak ocenił, ich obecność „demonstruje zobowiązanie Wielkiej Brytanii do ochrony wspólnego, europejskiego bezpieczeństwa”, pomimo planowanego wyjścia kraju z Unii Europejskiej, a także „głęboką wiarę, że członkostwo w NATO jest fundamentem naszej polityki bezpieczeństwa”.
Minister dodał, że dotychczasowe funkcjonowanie wschodniej flanki NATO wyraźnie wskazuje, że to „bardzo pozytywny krok w rozwoju Sojuszu”. Brytyjscy żołnierze są obecni w Estonii (ok. 800) i Polsce (ok. 150), a także w Rumunii, gdzie brytyjskie lotnictwo bierze udział w misji obserwacyjnej nad Morzem Czarnym.
Polska i Stany Zjednoczone odgrywają znaczącą rolę w budowaniu zdolności NATO do odstraszania – powiedział we wtorek dowódca wojsk lądowych USA w...
zobacz więcej
Co będzie zawierał traktat?
Zapowiedź podpisania traktatu pojawiła się podczas wspólnej konferencji prasowej brytyjskiej premier Theresy May i polskiej szefowej rządu Beaty Szydło, w trakcie konsultacji międzyrządowych w Londynie w listopadzie ub.r. Nowy dokument ma zastąpić istniejące memorandum polsko-brytyjskie z 1995 roku.
Dokładny zakres tematyczny traktatu nie jest jasny, ale według ubiegłorocznej zapowiedzi ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza może obejmować m.in. współpracę wojskową (w tym dotyczącą obrony terytorialnej), a także wspólne działania przemysłu obronnego i konsultacje w zakresie zamówień dla armii obu państw.
„Wielka Brytania i Polska zgadzają się co do bardzo wielu kwestii. Oba państwa realizują swoje zobowiązanie do ponoszenia wydatków na obronność na poziomie 2 proc. PKB, a w tym roku Polska miała swój wkład w formie zmechanizowanej grupy bojowej w działanie Very High Readiness Joint Task Force (tzw. szpicy NATO), za co odwzajemnimy się w przyszłości, kiedy Polska stanie na czele szpicy w 2020 roku" – tłumaczył wiceminister.
Rząd w Londynie obserwuje ćwiczenia Zapad 2017
Pytany o brytyjskie obawy związane z rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad 2017, Lancaster powiedział, że rząd w Londynie „będzie się im przyglądał bardzo uważnie, ale nie widzimy w tym na razie nic nadzwyczajnego, bo to coroczne ćwiczenia wojskowe Rosji”. Jak zapewnił, konieczne jest jednak naciskanie na większą transparentność w działaniach Rosji i Białorusi, w tym jeśli chodzi o deklarowanie realnej liczby żołnierzy biorących udział w manewrach i ewentualnej, wymaganej obecności międzynarodowych obserwatorów, co jest „ściśle uregulowane” za pomocą umów międzynarodowych.