Michaela Stürzenbergera spotkała kara za artykuł w sieci. Działacz polityczny i bloger Michael Stürzenberger został skazany przez sąd w Monachium na sześć miesięcy więzienia. Powodem był artykuł z czerwca 2016 roku umieszczony na portalu Pi-NEWS. Krytyk islamu – bo tak nazywa siebie Stürzenberger – chciał pokazać podobieństwa między tą religią i nazizmem. Użył do tego dwóch historycznych zdjęć pokazujących muftiego Jerozolimy Muhammada Amina al-Husajni’ego, palestyńskiego nacjonalisty i politycznego przywódcy ruchu muzułmańskiego, który doprowadził do wybuchu arabskich zamieszek antyżydowskich. Przywódca religijny pozował na nich z nazistami. <br /><br />Prokuratura oskarżyła blogera o „szerzenie propagandy organizacji niekonstytucyjnych”. W opinii prokuratury artykuł to „podżeganie przeciwko islamowi”. <blockquote class="twitter-tweet" data-lang="pl"><p dir="ltr" lang="de">Michael Stürzenberger: 6 Months in Prison for Posting a Photo of Hitler and the Grand Mufti on Facebook <a href="https://t.co/hVd1xaBAJk">https://t.co/hVd1xaBAJk</a> <a href="https://t.co/z1K1axcohq">pic.twitter.com/z1K1axcohq</a></p>— Gates of Vienna (@GatesofVienna) <a href="https://twitter.com/GatesofVienna/status/898667480390017024">18 sierpnia 2017</a></blockquote> <script async="" charset="utf-8" src="//platform.twitter.com/widgets.js"></script> Sędzia skazał Stürzenbergera na 6 miesięcy więzienia i 100 godzin prac społecznych. Bloger zapowiedział nie tylko apelację, ale także oskarżenie sędziego o zniesławienie go i naruszenie prawa. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej | </span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Michael Stürzenberger był kandydatem partii „Wolność,” skrajnie prawicowego stronnictwa o antyislamskich tendencjach. Sam Stürzenberger nazywa się krytykiem islamu. Opowiada się przeciwko budowie meczetów w Niemczech. Twierdzi, że władze Niemiec nie biorą zagrożenia islamistycznego na poważnie. Porównuje też Koran do „Mein Kampf” Adolfa Hitlera, a islam do nazizmu.