
– Największe media komercyjne chcą razem z opozycją obalić demokratycznie wybrany rząd – uważa posłanka PiS Joanna Lichocka z Rady Mediów Narodowych. Jej zdaniem, media komercyjne to „narzędzie walki politycznej opozycji”.
Media komercyjne są bardzo zaangażowaną, wojującą stroną sporu politycznego, zachowują się jak zbrojne ramię opozycji – powiedział szef Rady Mediów...
zobacz więcej
Lichocka pytana we wtorek w Polskim Radiu 24, jak ocenia relacjonowanie przez polskie media protestów przeciwników reformy wymiaru sprawiedliwości powiedziała, że przez media publiczne „jest realizowane bardzo poprawnie”.
Jak podkreśliła, media publiczne pokazały „różne strony konfliktu, przedstawiane są racje jednej i drugiej strony, ta informacja jest wszechstronna”.
Natomiast zdaniem Lichockiej, działanie mediów komercyjnych „to jest kolejny przykład niesłychanego łamania standardów dziennikarskich i zaangażowania się po stronie jednej strony politycznej”. Według posłanki „największe media komercyjne postanowiły razem z opozycją po prostu obalić demokratycznie wybrany rząd”.
„Działania zastraszające wyborców”
– To jest zastraszające działanie, zastraszające wyborców, zwolenników rządu, przedstawiające rządzących oraz ich wyborców jako ludzi, którzy nie chcą rządzić, nie chcą być w wolnym i demokratycznym kraju. To też działanie napędzające całą dynamikę protestu – dodała.
Jej zdaniem media komercyjne „dawno wykroczyły poza obiektywizm i rzetelność relacjonowania” wydarzeń.
Lichocka oceniła, że media komercyjne to „po prostu narzędzie walki politycznej opozycji, ale także narzędzie rozpropagowywania nieprawdziwych informacji”. – Nie ma żadnych granic, można wymyślić każde kłamstwo i przekazać je jako zobiektywizowany fakt i jakby nie ponosić żadnych konsekwencji – powiedziała.