
Setki niedopałków papierosów, resztki jedzenia, roztopiona stearyna ze świeczek lejąca się po monumencie oraz demonstranci traktujący go jak ławkę lub leżak – tak wygląda pomnik Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego po demonstracji Obywateli RP i Komitetu Obrony Demokracji – informuje na swoich łamach „Gazeta Polska Codziennie”.
– Protesty to nic nowego. Od pierwszego dnia po przegranych wyborach opozycja postawiła na totalną negację i destrukcję polskiego życia publicznego...
zobacz więcej
Pomnik przed gmachem Sejmu jest hołdem dla żołnierzy Armii Krajowej, symbolem, który ma przypominać o ich etosie. „Jednak monument stał się ostatnio przestrzenią, na której przedstawiciele KOD-u wraz z Obywatelami RP organizują sobie pikniki, oficjalnie nazywane protestami przeciwko reformie sądownictwa” – informuje gazeta.
„W internecie opublikowane zostały zdjęcia, na których widać, jak sympatycy KOD-u weszli na pomnik, traktując go jak trybunę do oglądania wydarzeń podczas niedzielnego protestu, pod ich butami znajdowała się m.in. przysięga AK. Protestujący pozostawili na nim również świece, które spalając się, zalały monument stearyną” – czytamy.
– Jest mi ogromnie przykro, gdy patrzę, co się dzieje z pomnikiem, w jaki sposób jest traktowany. Czuję żal, to miał być symbol jedności – powiedział w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” Tadeusz Filipkowski, rzecznik prasowy Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.