Od niedzieli obywatele Ukrainy mogą wjeżdżać bez wizy do krajów Unii Europejskiej na 90 dni w ciągu pół roku. Dla naszego rynku zatrudnienia oznacza to rywalizację o pracowników pomiędzy naszymi legalnymi ofertami pracy, a dużo lepiej płatnymi możliwościami zatrudnienia w szarej strefie Unii - uważa Andrzej Kubisiak z Work Service.
Ukraińscy dyplomaci, którzy pracują w Polsce, będą 11 czerwca na polsko-ukraińskich przejściach granicznych. Tego dnia wprowadzony będzie ruch...
zobacz więcej
Według Kubisiaka naszymi atutami są bliskość kulturowa i językowa oraz możliwość legalnej pracy. Na rynkach zachodnich natomiast, nawet w szarej strefie, zarobki potrafią być trzykrotnie wyższe niż w Polsce. Oznacza to, że dla osób, które w krótkim czasie chcą zarobić jak największe pieniądze atrakcyjna może być perspektywa zatrudnienia w takich krajach jak Niemcy, Francja czy Holandia, nawet w szarej strefie.
Tymczasem obecnie Ukraińcy w Polsce bardzo często wypełniają nieobsadzone miejsca pracy. – Nawet niewielki odpływ pracowników ukraińskich byłby wyzwaniem dla polskiego rynku zatrudnienia – podkreśla Andrzej Kubisiak. Dodaje, że byłoby to dużym hamulcem polskiej gospodarki, która jest mocno powiązana z dostępnością kadr.
Ciągłość zamówień i realizacja kontraktów może być mocno zagrożona w przypadku masowego odpływu Ukraińców z Polski – ostrzega ekspert. Jak wynika z raportu Manpower, obecnie już 41 proc. pracodawców w Polsce nie może znaleźć pracowników.
Ponad 400 nazwisk znajduje się na listach osób, które przepadły bez wieści na wschodzie Ukrainy po wybuchu wojny. Ministerstwo ds. Tymczasowo...
zobacz więcej
Straż Graniczna spodziewa się zwiększonego ruchu granicznego
Na przejściu granicznym z Ukrainą w Dołhobyczowie (Lubelskie) nie odnotowano zwiększonego ruchu podróżnych – z nowej możliwości przekraczania granicy UE bez wiz skorzystało dotychczas niewielu Ukraińców. Podkreślają jednak, że to duże udogodnienie.
„Od północy do południa odprawiono w Dołhobyczowie na obu kierunkach 10 podróżnych na podstawie paszportów biometrycznych, bez wiz. Większość podróżnych posługuje się jeszcze tradycyjnymi paszportami wraz z wizą” – powiedział rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Dariusz Sienicki.
W ocenie straży granicznej w kolejnych dniach ruch na granicy z Ukrainą może się systematycznie zwiększać. „Spodziewamy się wzrostu ruchu od 10 od 15 proc. Każdego dnia przez przejścia graniczne na terenie woj. lubelskiego odprawiamy około 40 tys. podróżnych na obu kierunkach” – dodał Sienicki.
Wjazd do Unii Europejskiej
Zniesienie przez Unię Europejską wiz dla obywateli Ukrainy Rada UE zatwierdziła 11 maja. Obywatele Ukrainy, którzy chcą wjechać do UE muszą mieć ważny paszport biometryczny, ale też uzasadnić cel i warunki planowanego pobytu, dysponować wymaganymi środkami finansowymi (300 zł do trzech dni i 75 zł na każdy kolejny dzień pobytu) oraz mieć ubezpieczenie. Osoby takie nie mogą także widnieć w bazach danych jako te, którym – z różnych przyczyn – odmówiono wcześniej wjazdu oraz nie mogą zostać uznane za zagrażające porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu wewnętrznego.
Obywatele Ukrainy przekraczający granicę w ruchu bezwizowym będą mogli wykonywać pracę na terytorium Polski pod warunkiem, że będą mieli odpowiednie dokumenty, np. oświadczenie o zamiarze powierzenia wykonywania pracy lub odpowiedniego zezwolenia na pracę.