Hollywoodzki aktor kręci film w kanadyjskim Vancouver. „Liam Neeson je u nas za darmo” – taki napis umieściła przed wejściem jedna z restauracji w kanadyjskim Vancouver, na wieść, że słynny aktor jest w mieście. Ku zdumieniu pracowników gwiazdor Hollywood postanowił skorzystać z oferty - donosi BBC News. Pracownicy restauracji Big Star Sandwich postanowili umieścić oryginalne napisy, gdy dowiedzieli się, że w pobliżu kręcona jest czwarta część serii filmowej „Uprowadzona” z Liamem Neesonem w roli głównej. Na jednej z tablic przy wejściu do lokalu napisali, że aktor je u nich za darmo, a na drugiej zachęcali, aby do nich wejść i „zostać uprowadzonym przez ich kanapki”. <br><br> Ku zdumieniu pracowników, Neeson pojawił się u nich osobiście. Jak podkreślili, w rozmowie z lokalnymi mediami, aktor wszedł do lokalu i swoim tubalnym głosem krzyknął: „Gdzie moje darmowe kanapki?”. <br><br> Ostatecznie aktor nie zjadł tam obiadu, bo miał za bardzo napięty grafik zdjęciowy, aby zostać dłużej w restauracji. Pozdrowił jednak wszystkich i zrobił sobie z pracownikami pamiątkowe zdjęcia. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej | </span><span>Polub nas</span></div><iframe src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546" height="27" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" ></iframe></div>