
Niedawne przypadki cyberataków, masowe wycieki danych i coraz częstsze dowody na projektowanie systemów bez brania pod uwagę ich bezpieczeństwa są bardzo niepokojące – ostrzega w rozmowie z PAP dr Łukasz Olejnik.
Strona internetowa Komisji Nadzoru Finansowego od kilkunastu godzin jest niedostępna. Jak powiedział rzecznik KNF, administratorzy wyłączyli stronę...
zobacz więcej
Konsultant ds. cyberbezpieczeństwa i prywatności zwrócił uwagę, że „stoimy obecnie przed erą robotyki i sztucznej inteligencji, a coraz więcej systemów będzie autonomicznych”. Dlatego jednym z kluczowych zadań stojących przed władzami krajowymi i UE jest opracowanie i przyjęcie odpowiednich zapisów prawnych, które będą regulować tę sferę.
Internet rzeczy
– Ludzkość przeszła już przez kilka faz rozwojowych w systemach informacyjnych. Mieliśmy problemy bezpieczeństwa z serwerami i komputerami użytkowników. Następnie podobne klasy problemów stawały się domeną systemów webowych. (...) Dopiero wchodzimy w erę „Internetu rzeczy”, a już słyszymy o wielkich atakach, problemach bezpieczeństwa, wyciekach danych. Popełnia się na nowo często te same lub podobne problemy. Projektowanie i wdrażanie bezpiecznych systemów to nadal wyzwanie i wygląda na to, że z podobnymi problemami spotkamy się w przypadku robotyki – tłumaczył badacz z University College London.
Szczyt NATO w Warszawie ma przynieść ważne deklaracje polityczne w obszarze cyberbezpieczeństwa, w tym uznanie cyberprzestrzeni za domenę działań...
zobacz więcej
– To może być bardzo niebezpieczny świat. Wyobraźmy sobie, że ktoś przejmuje kontrolę nad robotem albo siecią robotów na skalę masową. Może to doprowadzić nie tylko do sabotażu, ale wręcz do incydentu angażującego całe miasta i kraje. Stanie się to bardzo łakomym kąskiem dla różnego rodzaju cyberoperacji – zaznaczył badacz University College London.
Potrzebne regulacje prawne
– Obecnie Parlament Europejski rozpoczyna prace nad regulacją ePrivacy, która będzie stawiała wymogi zabezpieczeń komunikacji i prywatności danych. Niepokoi, że w obecnej formie ePrivacy jest dokumentem ograniczonym i niespecjalnie wybiegającym w przyszłość. Skupia się na status quo. Nie próbuje wyznaczać standardów ani nawet identyfikować zmian, które są już bliskie” – dodał ekspert ds. cyberbezpieczeństwa.
Olejnik podsumował, że zagadnienia cyberbezpieczeństwa i stworzenia regulacji dla robotyki są na tyle poważne, złożone i szybkozmienne, że nie ma innej możliwości poza powierzeniem ich agencji odpowiedzialnej za cyberbezpieczeństwo, monitoring, analizę i wyznaczanie standardów.