RAPORT

Pogarda

CBŚP przejęło 10 tys. litrów podrabianych perfum

Najnowsze

Popularne

Ponad 300 tys. flakonów, czyli 10 tys. litrów podrobionych perfum przechwycili funkcjonariusze CBŚP w nielegalnej rozlewni i pięciu magazynach w okolicach Pruszkowa i Grodziska Mazowieckiego pod Warszawą. Taka ilość towaru warta jest co najmniej 10 mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że gotowe podróbki trafiały nawet do markowych perfumerii.

Funkcjonariusze CBŚP mieli nosa do fabryki podrabianych perfum

Przez kilka miesięcy niewielka miejscowość Opypy w okolicach Grodziska Mazowieckiego była największym w Polsce centrum redystrybucji...

zobacz więcej

Przejęcie rekordowej liczby podrabianych perfum było możliwe, dzięki odkryciu w grudniu 2016 r. nielegalnej rozlewni w miejscowości Opypy koło Grodziska Mazowieckiego. Natrafiono wówczas na fabryczkę podróbek oraz kilka magazynów. Znaleziono w nich w sumie kilkadziesiąt tysięcy flakonów najpopularniejszych światowych marek, wartych ok. 5 mln zł. Po tej akcji śledczym udało się przerwać zmowę milczenia części producentów.

Rekordowe znalezisko

Okazało się, że przestępcy nie tylko szybko pozbierali się po ciosie zadanym przez służby, ale wręcz zintensyfikowali swoje działania. Szybko zorganizowali nową sieć produkcji i dystrybucji falsyfikatów.

Do pierwszego zatrzymania doszło podczas przeładunku towaru na samochód jednego z kurierów. Zatrzymanie tych osób było sygnałem dla funkcjonariuszy CBŚP i stołecznych celników, którzy w tym momencie wkroczyli do 26 mieszkań, domów i posesji w okolicach Pruszkowa i Grodziska Mazowieckiego. W akcji brało udział ponad stu funkcjonariuszy. Zatrzymali w sumie 28 osób zamieszanych w produkcję i dystrybucję podrabianych perfum.

W Milanówku natrafiono na kolejną rozlewnię markowych wonności. W budynku znajdowały się plastikowe kanistry z zapachami. Każdy z nich był opisany marką znanego producenta. Z kolei w miejscowościach: Opacz Kolonia, Michałowice, Milanówek, Biskupice i Piastów natrafiono na przestępcze magazyny, w których znajdowały się tysiące gotowych produktów.

Celnicy wywąchali podrobione perfumy. Były warte ponad 13,5 mln zł

Ponad 51 tysięcy nielegalnych perfum wartych ponad 13,5 miliona złotych wpadło w ręce celników – dowiedział się portal tvp.info. Wyładowana po...

zobacz więcej

Nie tylko perfumy

Policjanci i celnicy zlikwidowali także drukarnię, w której przygotowywano opakowania oraz pakowalnię podrabianych perfum. W tym ostatnim miejscu zabezpieczono 18 palet z setkami tysięcy gotowych do złożenia pudełek.

Jednocześnie w Biskupicach „przy okazji” zabezpieczono ponad 7 tys. ubrań z podrobionymi znakami towarowymi producentów znanych światowych marek. Policjanci zabezpieczyli dwa samochody wartości ponad 300 tys. zł oraz około 100 tys. zł na poczet przyszłych kar.

21 zatrzymanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie sąd zastosował tymczasowe aresztowanie w stosunku do jednej osoby. Pozostałe odzyskały wolność w zamian za dozór policyjny.

Likwidacja fabryki podrabianych perfum (fot. CBŚP)
Likwidacja fabryki podrabianych perfum (fot. CBŚP)

200 ton papierosów, 9 tys. l alkoholu i 400 kg leków „poszło z dymem”. Celnicy zniszczyli kontrabandę wartą miliony

24 ciężarówki po brzegi wypełnione nielegalnym tytoniem to żniwo półtorarocznej pracy lubelskich celników – dowiedział się portal tvp.info....

zobacz więcej

Toksyny zamiast luksusu

Z informacji publikowanych przez amerykańską stronę stopfakes.gov i danych FBI wynika, że podrabiane kosmetyki, w tym perfumy, mogą zawierać m.in. arsen, wysoki poziom aluminium, berylu czy DEHP, uznanego jako jeden z bardziej toksycznych czynników rakotwórczych.

Jakby tego było mało, podróbki perfum mogą także zawierać dodatek moczu, co może prowadzić do podrażnień skóry, a nawet łuszczycy.

Po czym poznać podróbki? Często opakowanie jest wykonane mniej starannie niż oryginał. Oszuści wypuszczają także na rynek „edycje specjalne”, które są li tylko tworem ich pomysłowości. Fałszywki są także znacznie tańsze. Najczęściej można je kupić na targowiskach, u sprzedawców ulicznych czy w sklepach internetowych.

Zawartość fałszywych perfum ma często inny kolor, a czasem nawet inny zapach. Jednym ze sposobów rozpoznania fałszywki jest porównanie numeru seryjnego perfum (zazwyczaj na dnie butelki) z tym na pudełku. W pierwszym przypadku nie powinien być przyklejony, w drugim nadrukowany lub wybity.

Likwidacja fabryki podrabianych perfum (fot. CBŚP)
Likwidacja fabryki podrabianych perfum (fot. CBŚP)

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej